poniedziałek, 29 kwietnia 2024 20:07
Musisz to zobaczyć!
Reklama

Czy tonący brzytwy się chwyta? Czy Mariola Czechowska wykorzysta w kampanii wizerunek swoich podwładnych?

Zapraszamy do rozmowy z Patrykiem Marjanem, kandydatem na prezydenta Bełchatowa.
Kliknij aby odtworzyć

Bardzo dobry wynik w pierwszej turze wyborów na prezydenta Bełchatowa. Czy jest Pan zaskoczony?

Jestem przede wszystkim zadowolony i z tego miejsca chciałbym podziękować wszystkim mieszkańcom Bełchatowa, ponieważ ten sukces tak naprawdę jest sukcesem całego ruchu społecznego, które udało się stworzyć w naszym mieście. Ruchu na rzecz dobrych zmian w Bełchatowie, ruchu na rzecz odświeżenia bełchatowskiego samorządu, no i wprowadzenia gospodarza na ulicę Kościuszki nr 1, który będzie blisko mieszkańców, także bardzo dziękuję, ale to jest dopiero pierwsza połowa, 21 kwietnia, tak naprawdę zapadną ostateczne decyzje. Wszystko w rękach Bełchatowian. Ja jestem do dyspozycji, jestem zdeterminowany, żeby przekonywać wszystkich państwa do tego, żeby państwo mi po prostu zaufali i dali szansę.

 

Mieszkańcy Bełchatowa zdecydowanie mówią „dość” dla obecnie rządzących w Bełchatowem. Z czego to wynika?

Wydaje mi się, że ten wynik wyborów pokazuje, że mieszkańcy Bełchatowa oczekują pewnych zmian. Urzędująca Pani Mariola nie była absolutnie obecna, nie można było się z nią spotkać, nie prowadziła żadnych konsultacji, nie była wśród ludzi i nie rozmawiała z przedsiębiorcami dlatego wydaje mi się, że ta szala goryczy w pewien sposób się przelała, gdy zobaczyli kogoś, kto jest blisko, zdeterminowany, rozmawia, wsłuchuje się, przyjmuje też słowa krytyki, rozpatruje rozwiązania. Ja cały czas jestem na telefonie, a mieszkańcom Bełchatowa rozdaję swój własny numer telefonu po to, żeby mogli do mnie zadzwonić, jak nie mają czasu się spotkać osobiście i porozmawiać. Wydaje mi się, że to wszystko zaprocentowało. Po prostu chcę być blisko ludzi i mieszkańcy Bełchatowa to docenili.

 

Patrząc na Pańskich kandydatów na radnych oraz na Pana program wyborczy, to można stwierdzić, że Pańskim elektoratem są wyborcy Arkadiusza Rożniatowskiego, jak i Marioli Czechowskiej.

Myślę, że Bełchatowianie po prostu postawili, wreszcie na lokalność, postawili na komitet ponad podziałami politycznymi, ponieważ no taka jest idea samorządu, warto głosować na ludzi, którzy nie reprezentują takiej czy innej, delegacji centralnej, tylko którzy są właśnie wśród nas i, którzy pracują na rzecz wspólnoty, wszystkich mieszkańców, taka jest idea samorządu, głosujmy po prostu na ludzi w Bełchatowie udało się zagłosować na ludzi, zbudowaliśmy szerokie porozumienie ponad podziałami politycznymi, ludzie o różnych poglądach ale łączy nas jeden fundament czyli, walka o przyszłość Bełchatowa. Walka o dobry komfort życia mieszkańców, no i mieszkańcy obdarzyli nas zaufaniem ale żebyśmy mogli to wszystko realizować No to potrzebujemy jeszcze tej kropki nad i 21 kwietnia do czego, wszystkich zachęcam. Ja, ze swojej strony deklaruje, że chcę być prezydentem wszystkich Bełchatowian niezależnie od poglądów politycznych.

 

Co by Pan teraz powiedział do tych którzy głosowali na pana Rożniatowskiego dlaczego powinni oddać głos na Pana a nie na kontrkandydatkę?

Myślę, że nadszedł czas na dobre zmiany w Bełchatowie potrzebne jest świeże spojrzenie, potrzebne jest "przewietrzenie bełchatowskich salonów” no i ja jestem tego gwarantem, także jeżeli Państwo, nie zagłosowali na mnie w pierwszej turze, to mimo wszystko zachęcam do zagłosowania w drugiej turze, żebyśmy mogli wprowadzić zmiany w naszym mieście. Ustawodawca centralny wprowadził dwukadencyjność, wynika to z pewnej argumentacji, po to żeby jeden gospodarz za bardzo nie potrafił zbudować dużego układu w samorządach lokalnych. Pani, Czechowska już rządzi 10 lat i wydaje mi się, że powinna po prostu odpocząć.

 

Czy nie obawia się Pan zaangażowania urzędników i pracowników spółek miejskich w kampanię Pani Czechowskiej?

Urzędnicy powinni wykonywać swoją pracę, pracownicy spółek miejskich również powinni wykonywać przede wszystkim swoją pracę, nie powinni być zaangażowani do różnych projektów politycznych. Widzimy chociażby ekspozycję Pani Marioli, odbywa się ona na banerach lokalizacjach, na których wcześniej wisiały chociażby promocyjne materiały spółek miejskich. Gazetki, które są wydawane za pieniądze nas wszystkich czyli bełchatowian, tak naprawdę promują Panią Mariolę. No nie, kampania nie jest fair, ale ja bym chciał oczywiście zaapelować do wszystkich urzędników, do wszystkich pracowników spółek miejskich, że jeżeli pojawiają się jakiekolwiek naciski, to one odbywają się z pogwałceniem całego kodeksu pracy. Proszę takie rzeczy zgłaszać. Ja również jestem do dyspozycji, mogę takie rzeczy nagłośnić i nie musicie zagrać tak, jak oni tańczą. Ta rywalizacja nie jest sprawiedliwa i nie będzie. Ja mam nadzieję, że mieszkańcy Bełchatowa dokładnie obserwują co się dzieje i wyciągną z tego wnioski.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
News will be here
Ogłoszenia
Reklama
News will be here
Napisz do nas
Reklama
test