W niedzielę 8 kwietnia, około godziny 13.00 policja została poinformowana o zakrwawionym mężczyźnie śpiącym w ciągniku rolniczym. Zdarzenie miało miejsce w Postękalicach. Na miejscu zdarzenia działał już zespół pogotowia ratowniczego, który opatrywał śpiącego mężczyznę. Po obudzeniu, policjanci wyczuli silną woń alkoholu. 23-latek odmawiał współpracy, nie chciał podać danych osobowych ani poddać się badaniu zawartości alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze po pobraniu krwi, zaczęli ustalać właściciela traktora. Okazał się nim 41-latek gminy Bełchatów, który znajdował się około kilometr od miejsca zdarzenia. Tłumaczył się, że szedł po pomoc, ponieważ ciągnik zgasł im, gdy pojechali do sklepu po alkohol. Policjanci zbadali stan trzeźwości właściciela pojazdu. Mężczyzna miał 2,6 promila alkoholu w organizmie. Gdy mundurowi spytali kto prowadził traktor, mężczyźni wzajemnie wskazywali się jako kierowcy. Obaj zostali zatrzymani. W trakcie ustaleń okazało się, że 23-latek ma dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych i poszukiwany jest do odbycia kary. 41-latek odpowie za niedopełnienie obowiązku wykonania przeglądu technicznego podjazdu w terminie. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi do 10 lat zakazi prowadzenia pojazdu oraz do 2 lat pozbawienia wolności. Jeśli sprawca w przeszłości był już skazany za takie przestępstwo, kodeks karny przewiduje dożywotni zakaz prowadzenia pojazdu oraz karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Pijani, traktorem wybrali się do sklepu
Policja zatrzymała 2 nietrzeźwych mężczyzn, który ciągnikiem rolniczym pojechali do sklepu po alkohol. Jeden z nich posiada dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych i jest poszukiwany do odbycia kary.
- 09.04.2018 12:11 (aktualizacja 20.08.2023 14:55)

Reklama
Napisz komentarz
Komentarze