piątek, 26 kwietnia 2024 01:22
Musisz to zobaczyć!
Reklama

Gdzie są Władze Bełchatowa? Czy na cmentarzu da się zarobić? Wywiad z Grzegorzem Gryczką - tekst

Rozmowa z Grzegorzem Gryczką-Radnym Rady Miejskiej w Bełchatowie
Gdzie są Władze Bełchatowa? Czy na cmentarzu da się zarobić? Wywiad z Grzegorzem Gryczką - tekst

Dlaczego zagłosował Pan przeciw przekazaniu w administrowanie cmentarza Miejskiego Komunalnego Kurii? - Piotr Samsik

Grzegorz Gryczka: Ostatnimi czasy rzeczywiście ten temat jest na tapecie politycznej w Bełchatowie. Poznajemy tą sprawę już od początku tego roku. Już były komisje w miesiącu lutym na ten temat, skierowane w kierunku radnych, jeżeli chodzi o informację o działalności cmentarza Komunalnego Miejskiego w Bełchatowie, również gościliśmy księdza ekonoma na jednej z komisji i ta sprawa była poruszana, oczywiście dużo wcześniej ponieważ umowa kończy się w maju, dokładnie 11 maja. Poprosiliśmy wówczas o to, aby pani prezydent przedstawiła nam pewne wyliczenia, wyliczenia, analizy, które pozwolą nam, jako radnym z pełną odpowiedzialnością zagłosować za lub przeciw tej dzierżawie bezprzetargowej oczywiście, na 10 lat. Do ostatnich komisji takie analizy oficjalnie nam się nie pojawiły, dopiero na Komisji Gospodarki Komunalnej i Komisji Budżetu, kiedy ja osobiście pytałem o te analizy, które notabene prezydent miasta obiecała, zostało nam to przedstawione w postaci ustnej na komisji wyliczenia takie jak wydział wydział Urzędu Miasta to widzi.

Dowiedzieliśmy się, że tak naprawdę analiza, która została opracowana przez miasto pozwala na pozyskanie pewnych korzyści materialnych, finansowych w przeciągu 10 lat, w wysokości miliona złotych. To nie jest, być może, jakiś wielki majątek, ale biorąc pod uwagę elementy analizy, które chociażby, zakładają fakt zatrudnienia pięciu osób, które w ciągu 10 lat pozostałoby wynagrodzenie w wysokości dwóch milionów sześćset tysięcy złotych, tak wychodzi z analizy urzędu Analizy Urzędu Miasta. Zadajemy sobie pytanie, czy rzeczywiście miasto nie jest w stanie, poprowadzić z poprowadzić samo cmentarza Miejskiego Bełchatowie, siłami PGM, spółki miejskiej, która może spokojnie administrować tym cmentarzem.

Jeszcze jedna rzecz, która nas zaniepokoiła, która tak naprawdę pokazała, że decyzja zapadła już dużo wcześniej, a radni są tylko po to, żeby przepchnąć tą uchwałę, na posiedzeniu rady miejskiej, korespondencyjnie notabene, co jest dla mnie, zupełnie skandalem. Fakt że pan prezes Dariusz Wata prezes PGM, nawet nie wiedział, nawet nikt go nie zapytał, o to, aby jakąkolwiek analizę przeprowadził.

Pan prezes dostał pytanie, oficjalne na komisji Gospodarki Komunalnej od jednego radnego i stwierdził, że nie, miasto z prezesem PGM, na ten temat w ogóle nie rozmawiało. Czyli tak naprawdę, nie brali pod uwagę, takiej ewentualności, aby administrowaniem tego cmentarza zajęła się spółka miejska, w ramach własnych sił.

 

Czyli kolejny raz przy kolejnym zadaniu miasto pomija PGM?- Piotr Samsik

Grzegorz Gryczka- Tak, tak to można powiedzieć

 

Komu chodziło o to, żeby cmentarz komunalny dalej był w administrowaniu przez kurie. Przecież kuria płaci symboliczne 1500 zł miesięcznie, czy rocznie? - Piotr Samsik

Grzegorz Gryczka: Do tej pory 1500 zł rocznie, w tej chwili według zapewnień, według aneksu do umowy, który radni również dostali, do wglądu wynika, że ta kwota będzie wynosiła 15 000 zł rocznie. Dlaczego 15 000 zł rocznie? Też o to pytaliśmy. Nie ma uzasadnienia co do tego, ponieważ 15 000 zł rocznie. Dlaczego nie 16 000 zł? Nie, bo 15 000 zł zgodną kwotą. Nie ma żadnej konkretnej analizy z czego to wynika, a tak naprawdę przy ogóle przychodów z działalności cmentarza jest to kropla w morzu.

 

Kuria przed sesją marcową, poinformowała, że w ciągu 10 lat musiała do cmentarza dołożyć kwotę 1 300 000 zł, skoro im się to tak nie opłacało, dlaczego teraz wychodzą z propozycją przekazywania rocznie miastu 15 000 zł. Myślę, że każdy zdroworozsądkowo myślący przedsiębiorca, chciałby prowadzić taką działalność. Zatrudniłby sobie wszystkich członków rodziny, prowadziłby ten cmentarz i zarabiałby ogromne pieniądze. - Piotr Samsik

Grzegorz Gryczka: Ja tak naprawdę nie chce komentować tego co było, fakty są takie jakie Pan redaktor przedstawia, a przyszłość jest taka, że brak jakiejkolwiek analizy w kontekście możliwości funkcjonowania tego cmentarza, przez pryzmat administrowania przez PGM, ja jestem radny miejskie nie zależy na tym aby dobro społeczne w Bełchatowie było na najwyższym poziomie i przede wszystkim o to dobro radni powinni działać. Okazuje się, że nawet mimo planowanych dużych inwestycji na cmentarzu, cmentarz i tak przyniósłby dochody wysokości prawie 1 000 000 złotych w przeciągu 10 lat.

 

100 000 na rok to i tak duża kwota jak dla spółki PGM. - Piotr Samsik

Grzegorz Gryczka: Tak, ale mało tego PGM gro tych prac, tematu z administrowaniem przejęło by w zakresie własnych własnej działalności, automatem kuria nie musiałaby zatrudniać 5 ludzi do administrowania, tylko w ramach dodatkowych zadań pracowników w PGM-ie, można było przyoszczędzić jeszcze ponad 2 miliony złotych. Tak naprawdę powiem szczerze, że jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo, to wiadomo, że chodzi o pieniądze. Moim zdaniem, zaniechano ze strony miasta, włodarzy miasta, jakichkolwiek analiz, które pozwoliłyby na to, aby w gospodarki sposób przyjrzeć się sprawie i podjąć decyzję. Radni w ostatniej sali poinformowanie o tych analiza, które wykonał Wydział. Nie zlecono absolutnie żadnych specjalistycznych analiz PGM-owi, który mógłby to administrować. Moim zdaniem przepadło kilka milionów złotych w skali 10 lat.

 

Można powiedzieć, że taki zbieg okoliczności z koronawirusem, dzięki któremu nie odbyła się sesja, taka jak normalnie a była to sesja zdalna i nie można było poddać pod dyskusję tego punktu. - Piotr Samsik

Grzegorz Gryczka: Powiem tak, że pan przewodniczący Wysocki miał możliwość korespondencję sesję zorganizować, ale małe miasta: Żagań jakie inne miasta w Polsce spokojnie zorganizowali sesję, w sposób nie zdalny, czyli online. Tak, mamy przecież system esesja, możemy bez problemu się łączyć, możemy zadać pytania. Chodziło o to włodarzom miasta, aby ten temat przemilczeć, żeby nie było pytań nie potrzebnych, a pojawiło się w porządku ponad ponad 20 punktów merytorycznych, Rzadko takie sesję się, że tak powiem odbywają, bynajmniej ja ostatnio nie pamiętam, tak dużo merytorycznych punktów, jak właśnie w tym porządku. Myśmy wnioskowali zorganizowanie sesji w sposób tradycyjny w sali, która zapewnia odpowiednie bezpieczeństwo.

 

W sali gimnastycznej na przykład. - Piotr Samsik

Grzegorz Gryczka: Oczywiście, można to zorganizować, ale po co jeżeli się nie chce żeby ludzie usłyszeli jaka jest prawda, ewentualnie, żeby nie odpowiadać na trudne pytania.

 

Czy widział pan kiedykolwiek w cennik kurwi za usługi? - Piotr Samsik

Grzegorz Gryczka: Widziałem cennik w tych materiałach o które wnioskowałem, na Komisji Budżetu i na komisji Gospodarki Komunalnej. Widziałem a nie analizowałem szczegółowo, widziałem co ile kosztuje i nie są to małe kwoty.

 

Czy teraz, kiedy cmentarzem będzie ponownie zajmował się kuria, wy jako radni miejscy już nie będziecie mieli możliwości próbowania zmniejszenia kwot zapewne usługi? - Piotr Samsik

Grzegorz Gryczka: Nie, nie to już będzie zależało od 100% do kurii. Nie będziemy mieli na to absolutnie żadnego wpływu, możemy ewentualnie wnioskować się do kurii o takie a nie inne działania, także jeżeli chodzi o cennik to nie będzie miało miasto nie jestem więc nic do powiedzenia.

 

Pozostańmy przy temacie PGM-u. Jest w fatalnej sytuacji finansowej w ostatnim czasie wspólnoty odeszły z administrowania PGM-owi, nie zatrzymano ich. Co na to prezes i sam właściciel czyli Pani Prezydent Miasta. - Piotr Samsik

Grzegorz Gryczka: PGM rzeczywiście nie jest w dobrej sytuacji finansowej, mimo tego to jest napisane w sprawozdaniu za działalność za 2019 rok, gdzie w dwóch miejscach jest napisane że sytuacja spółki jest dobra. Absolutnie wyliczenia i dane, które są umieszczone w sprawozdaniu nie pokazują, że taki dobry stan. To co Pan redaktor powiedział 75% przychodów spółki pochodzi z zasobów mieszkaniowych i użytecznych. Czyli bardzo istotne jest, aby jak największą ilość nieruchomości zarządzać. Przez okres działalności prezesa Waty, dwie nieruchomości odeszły i nie pozyskano żadnym. O takie informacje prosiłem na komisji i tak też brzmi odpowiedź. Spółka jest w sytuacji bardzo trudnej jeszcze z jednego powodu, o którym tak naprawdę się jeszcze nie mówi, ponieważ o sprawy, o które dopytywałem jeszcze za czasów Sanikom-u, który podjął umowę z jedną ze spółek, która wydzierżawiła teren przy wysypisku śmieci w Woli Kruszyńskiej. Ta umowa została podjęta w 2008 roku, to była umowa współpracy a zarazem również i dzierżawy tego terenu. W 2014 roku jeszcze za rządów pana Marka Chrzanowskiego i oczywiście odpowiedzialnego za sprawy gospodarcze, Pana Dariusza Matyśkiewicza, ten teren został sprzedany, ale w tak niefortunny sposób z tego wynika z tych dokumentów, które gdzieś tam uzyskałem, że nie zapomniano o jednostce, która dzierżawi ten teren. W tej chwili są już trzy sprawy sądowe z powództwa, właśnie tej spółki, której nazwy nie chce wymieniać przeciwko PGM-owi, w tej chwili bo całe zobowiązania SANIKOM-u przejął PGM. Dwie sprawy się zakończyły, na pełną korzyść powoda, czyli wygrała spółka, która złożyła wniosek do sądu przeciwko PGM-owi.

Trzecia sprawa to już nie jest taka delikatnie mówiąc bagatelka, ponieważ z tego co ja nie oficjalnie wiem, to są milionowe kwoty odszkodowania na rzecz, właśnie tej spółki, która żąda odszkodowania za ewentualne utracone korzyści finansowe, w związku z tą sytuacją zaistniałą przy sprzedaży tych terenów. Jak zapytałem o to w postaci interpelacji, duże zamieszanie się w Urzędzie Miasta ogólnie się zrobiło, ponieważ Pani Prezydent też o tym wiedział i doskonale wie, ale o tym się nie mówiło. Ja nie mówię, że to się ukrywało, absolutnie nie, ja tylko mówię, że o tym nie informowała oficjalnie Radnych i tam podobno mowa jest o kwocie 4 000 000 zł. Proszę sobie wyobrazić spółkę, która praktycznie rok w 2018, 2019 roku wygenerowała blisko 3 miliony złotych strat, dostaje takie strzał w plecy w wysokości kilku milionów złotych do zapłaty. Ja wiem, że miasto może w jakiś sposób tam sobie poradzić, ale czy te ruchy, które kiedyś były związane, właśnie z ówczesnym prezydentem miasta i obecnie, również funkcjonującym wiceprezydentem do spraw technicznych, nie będzie skutkowało pogrążeniu spółki w sposób maksymalny. Mało tego pytając prezesa Watę o plany na przyszłość, to są ogólnikowe odpowiedzi, z których nie wynika absolutnie nic wielkiego. Jedynie jest to, że skupia się prezes na redukcji zatrudnienia, to jest najważniejsze, moim zdaniem z tego co prezes chciał nam powiedzieć. W jaki sposób chce ratować spółkę.

 

Nie musiałby gdyby administrowali cmentarzem. - Piotr Samsik

Grzegorz Gryczka: Myślę, że jest to duże prawdopodobieństwo, żeby w jakiś sposób zastrzyk finansowy również w kierunku PGM-u zafunkcjonował. Miasto się broni w jeszcze jeden sposób, ponieważ mówi, że kuria jest zobowiązana do tego aby poczynić, tam pewne duże inwestycje, ale 2028 roku, także na razie tych inwestycji nie będzie pod koniec na pewno tego okresu jest tak powiem dzierżawczego. Ale wracając do PGM narastający należności w tamtym roku około 50% zwiększyły się należności w PGM-ie z 2 do 3 milionów złotych. Przede wszystkim z użytkowania lokali mieszkalnych i użytkowych. Czyli proces windykacyjny nie jest żaden sposób jakoś planowo zaplanowany, przez prezesa.

 

Nie jest w ogóle egzekwowany? - Piotr Samsik

Grzegorz Gryczka: Jest egzekwowany zapewne, ale bardzo nieskutecznie skoro w 2019 te należności wzrosły o 50%

 

Z pewnością w tym okresie kiedy mamy koronawirusa wiele firm będzie pisało pisma o zmniejszenie czynszu, zawieszenie czynszu, więc sytuacja finansowa PGM-u będzie coraz gorsza. - Piotr Samsik

Grzegorz Gryczka: Sądzę, że tak w 2018 i 2019 rok uratowano się za pasem, znaczy rezerwą praktycznie w tej spółce, aby pokryć straty z poprzedniego 2018 roku, który moim zdaniem był kluczem, do tego, że ta spółka jest w takim stanie a nie innym. Jeszcze jedną rzecz, którą chciałem powiedzieć, o braku konsekwencji ponieważ w 2018 roku została zmieniona rada nadzorcza. Zmniejszoną ilość w miesiącu, bodajże czerwcu tłumaczyła Pani Prezydent trudną sytuacją finansową spółki, okej wszystko zrozumieliśmy z sześciu chyba do trzech członków. Co się dzieje? W lutym 2019 zostaje zwiększona o jedną osobę, czyli gdzie jest to konsekwencja, co nagle spółka nagle jest we wspaniałej kondycji finansowej i można zwiększyć ponosi koszty kolejne w spółce. Nie tam po prostu najważniejsza jest polityka na Kościuszki 1 a nie dbanie o interes spółki jeszcze jedną rzecz panie redaktorze, bo to to już jest karygodne i uważam, że ktoś kto jest za to odpowiedzialny powinien uderzyć się w pierś i wziąć za to pełną odpowiedzialność, ponieważ spółka jest również przygotowana do administrowania zielenią, nazwijmy to ten sposób utrzymania zieleni w Bełchatowie. Okazuje się, że w 2019 roku i 2020 na kilka zapytań ofertowych w tym zakresie do spółki nie wysłano ani razu zapytania ofertowego, czyli nie daje im się szansy na to aby zarobić po prostu pieniądze i funkcjonować zgodnie ze swoimi założeniami, a takich kwot z czterech zapytań ofertowych to jest około 300 000 zł wygrała, czy inaczej zrealizowała do zadania firma z powiatu Łaskiego.

 

Patrzę w tym momencie na zakres działalności PGM-u w jednym jest również gospodarka wodami opadowymi i roztopowymi, jeśli chodzi o te wody, jeśli chodzi o podatki to są duże pieniądze. - Piotr Samsik

Grzegorz Gryczka: Tutaj to jest jeszcze następny temat, wody opadowe to jest obowiązek, też na barki PGM-u wrzucony przez miasto, który też w pewien sposób pogrąża myślę ale o szczegółach nie chce na temat tutaj rozmawiać, ponieważ nie mam przy sobie danych, ale to nie jest coś czego z PGM mógłby się naprawdę tutaj cieszyć, ponieważ ponosi z tego powodu równie duże koszty.

 

Od dzisiaj zostały otworzone orliki. Jak wiemy podczas wysiłku fizycznego produkujemy więcej wydzieliny. Jak czytamy w informacji miasta zostaną zachowane pełne środki bezpieczeństwa przed wejściem na orlika, oczywiście, będzie dezynfekcja rąk. Przecież wiemy, że jeżeli mamy wysiłek fizyczny, pocimy się mamy więcej wydzieliny, no nie da się nie korzystać z rąk, żeby tą piłkę złapać bo przeważnie ludzie korzystający z orlika grają w piłkę nożną, czy w ogóle było sensowne i bezpieczne otwieranie orlików? - Piotr Samsik

Grzegorz Gryczka: Tutaj to pytanie tak naprawdę chyba do premiera do wierchuszki politycznej.

 

Ale decyzja została zrzucona na samorządy. - Piotr Samsik

Grzegorz Gryczka: Tak, ja w ogóle nie widzę tutaj jakiekolwiek proporcje między tymi odmrożeniami tak nazwijmy, ponieważ na świeżym powietrzu 6 osób na boisku, nie wiem zależy jakim boisku, ale to jest na jedną osobę kilkadziesiąt metrów kwadratowych albo i lepiej. Natomiast w galeriach 15 metrów na jedną osobę gdzie tak naprawdę mogą być 1000 ludzi i nie ma problemu. Moim zdaniem tutaj gdzieś, ktoś nie przemyślał sprawy, nie możemy tworzyć coś prawa takiego który nie da się zrealizować bo tak tutaj Pan Redaktor, mówi nawet jak zdezynfekuję ręce złapie piłkę, to ta piłka będzie przynosiła ewentualnie tak wirusa na inne osoby. Dobrze że orliki zostały otwarte moim zdaniem, ta rekreacja i ruch powinien funkcjonować w tym okresie przede wszystkim ponieważ organizm się wzmacnia po wysiłku fizycznym, ale te zasady bezpieczeństwa to trzeba zdroworozsądkowo dopasować i nie na zasadzie tego po to żeby kartka przyjęła, mamy realizować tylko po to żeby to było realnie do zrealizowania.

 

Od 6 maja będą otwarte przedszkola i żłobki. Pani prezydent podjęła decyzję o tym, że, przedszkola samorządowe i żłobek będą otwarte. Około 100-u dzieciaczków będzie przychodziło, będzie zostawione przez rodziców. Czy w tym temacie jesteśmy w stanie zabezpieczyć dzieci i samych siebie? - Piotr Samsik

Grzegorz Gryczka: Jestem pod ogromnym wrażeniem optymizmu pani prezydent w tej kwestii. Prowadzę jednostkę oświatową, jestem dyrektorem szkoły, gdzie też mam oddział przedszkolny i wymogi GIS-u chociażby w tej kwestii są tak restrykcyjne, że naprawdę podziwiam odwagę Pani Prezydent, że decyduje się na taki ruch. Ja rozumiem, że rodzice też już chcą pójść do pracy, ale jest dodatek opiekuńczy, można w taki sposób to zorganizować. Naprawdę bym tutaj apelował do Pani Prezydent, żeby przeanalizowała jeszcze raz, możliwości jednostek do tego aby tobie się przyjąć. Tam się mówi o metrach kwadratowych, tam się mówi o zabawkach.

 

Informacja prasowa wygląda następująco, że nie będzie dywanów i nie będzie nie będzie pluszaków, że będzie przebywała odpowiednia liczba osób w szatni, nie będzie można wychodzić z przedszkola ale tak naprawdę wszystko zostało zrzucone na samorządy, pani prezent tłumaczy, że była konsultowana z tą całą sytuację z sanepidem, dyrektorzy przedszkoli konsultowali to z rodzicami i taką podjęto decyzję. - Piotr Samsik

Grzegorz Gryczka: To jest decyzja i odpowiedzialność Pani Prezydent miasta. 24 kończy się pewien okres zamykania szkół. Jest to całkiem niedaleki jeszcze termin. Warto było poczekać, nie narażać dzieci na pewne niebezpieczeństwo, mało tego dzieci również ich rodzin, osób w domostwie dziecka, które będą przebywały po przyjściu do domu z tymi właśnie osobami. Pytania u mnie w szkole były również, też takie: Czy nauczyciele będą przebadani w jaki sposób? W jaki sposób będziemy to realizować, wiemy, że musimy co co godzinę dezynfekować wszystko co jest pomieszczeniu. Gdzie te dzieci mają się przemieścić, kiedy w instrukcji jest napisane, że przede wszystkim w jednym pomieszczeniu powinien być zgromadzone. Tylko, że nie więcej niż 12 osób i 4 metry na jedno dziecko. Jak te dzieci w tym całym podłoże, że tak powiem alkoholowym ponieważ, przecież te dezynfekujące płyny, też wydzielają jakiś odór. To są koszty dla miasta, na które myślę, że Pani Prezydent jest przygotowana, ale ta odpowiedzialność cywilna w tej chwili za bezpieczeństwo została tu zdecydowanie zachwiana i zbyt pochopnie została podjęta. Takie jest moje zdanie.

 

Jest Pan pewnie częściej niż my w Urzędzie Miasta, jako radny czy uzyska Pan może informację czy Pani Prezent przekazała dane Poczcie Polskiej mieszkańców miasta Bełchatowa? - Piotr Samsik

Grzegorz Gryczka: Ja tylko wiemy to to przeczytałem na informacji bodajże na jednym profilu miejskim społecznościowym, z tego wynika, że Pani Prezydent nie przekazała, ale czy tak jest, to ciężko mi powiedzieć. Nie mieliśmy okazji na sesji zapytać bo Pani Prezent, oczywiście sesja korespondencyjna, wiadomo jaki prawami się rządzi, ale na komisji. Pani Prezydent się nie pojawiła także nawet nie mamy jak zapytać.

 

Chciałem zapytać też Pana, my jako media zauważyliśmy, że władza czy to Miejska czy Powiatowa gdzieś całkowicie zaginęła, nie można doprosić się o spotkanie. My już prosimy Panią Prezydent bodajże, chyba 14 miesiąc, żeby zaszczyciła nas swoją obecnością jeśli chodzi o program telewizyjny „Bez Ściemy”, zawsze usłyszymy to samo: „nie jestem zainteresowana”, więc czy to nie tak, że w dobie koronawirusa Prezydent Miasta, Starosta Powiatu Bełchatowskiego, powinni zdawać raport z tego co zrobili, co się udało zrobić zorganizować i jak będą chcieli pomagać przedsiębiorcą, czy nam zwykłym normalnym śmiertelnikom? - Piotr Samsik

Grzegorz Gryczka: Nikt w takim czasie jak teraz nie jest potrzebny miastu jak Prezydent Miasta, który jest odpowiedzialny, który jest otwarty, który ma pomysł na to w jaki sposób pomóc mieszkańcom w tym trudnym okresie. Panie redaktorze zadam takie pytanie: a może co mi pani prezydent Czechowska rządzi w tym mieście, może warto było zapytanie wysłać na przykład gabinet po drugiej stronie korytarza, bo nie tylko ja ale samorządowcy i mieszkańcy i bardzo często urzędnicy, mówią, że to nie prezydent Czechowska w Bełchatowie rządzi tylko pan Wiceprezydent Darek Matyśkiewicz, także być może warto do niego wysłać zaproszenie do tego programu być może odpowie pozytywnie. A wracając do tego tematu Pani Czechowska ogólnie jest nieaktywna obserwując od dłuższego czasu aktywność cudzysłowie Pani Prezydent stwierdzam, że albo stroni od mieszkańców i nie chcę rozwiązywać bezpośrednio ich problemów. Zrzucając odpowiedzialność na kogoś innego, albo po prostu nie mam ochoty prowadzić nie być nie ma ochoty być prezydentem No to przecież zawsze jest możliwość rezygnacji z tej funkcji. Radzę Pani Prezydent, jeżeli ma problem z takimi bezpośredni relacjami z mieszkańcami i z mediami to jest jej obowiązek tak naprawdę zrezygnować z funkcji.

 

Jak się ma Ziemia Bełchatowska? Zrezygnował Pan ze wszystkich funkcji. - Piotr Samsik

Grzegorz Gryczka: Ziemia Bełchatowska ma się bardzo dobrze. Tak z pewniej odpowiedzialności ponieważ prowadziłem Ziemię już bardzo długi czas. Proponowałem w dla mieszkańców Bełchatowa pewne rozwiązania w trzech wyborach prezydenckich, nie udało mi się mieszkańców przekonać pomyślałem, że być może jest to ten moment, kiedy należałoby oddać prowadzenie Ziemi komuś innemu, i też tak poczyniłem zrezygnowałem z funkcji. W tej chwili jestem członkiem Ziemi Bełchatowskiej jak najbardziej ale nie jestem członkiem funkcyjnym.
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
aDI 07.05.2020 19:33
Może wreszcie ktos im się do *** zabierze.

Reklama
News will be here
Ogłoszenia
Reklama
News will be here
Napisz do nas
Reklama
test