Tym samym komunikacja pomiędzy Bełchatowem a Piotrkowem wraca do „życia”.
Jak mówi Pani 53 letnia Pani Maria z Zawad – dla mnie osoby samotnej nie mającej prawo jazdy to był ogromny dyskomfort. Urodził mi się 30 kwietnia wnuk i nie miałam jak dojechać do córki, która mieszka w Piotrkowie. Nie mogę sobie pozwolić aby pozostać u niej na noc ponieważ mam swój mały zwierzyniec w domu który muszę nakarmić.
Jak informują piotrkowskie media w temat przywrócenia połączenia włączył się sekretarz powiatu w Piotrkowie Trybunalskimi. Udało mu się namówić właściciela firmy przewozowej aby wznowił kursy na trasie Piotrków - Bełchatów, Bełchatów - Piotrków.
Jak mówią właściciele firm przewozowych, wiele będzie zależało od samych pasażerów. Jeżeli będą zachowywać środki bezpieczeństwa zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Zdrowia jest szansa, że nasza praca będzie odbywała się bez komplikacji. Prosimy też o wyrozumiałość, prowadzimy biznesy, które i tak są w kiepskiej kondycji finansowej nie stać nas na mandaty lub kolegia za przekroczenia ilości pasażerów w busie.
Kursy będą odbywały się kilka razy dziennie miejmy nadzieje, że to będzie jedna z oznak powolnego powrotu do normalności.
Napisz komentarz
Komentarze