14 kwietnia w na terenie leśnym w Łękińsku (gmina Kleszczów), pracownik pobliskiego zakładu, znalazł ciało owinięte foliowymi workami. W odległości około 40 metrów, leżał również rower należący do zmarłego. O dramatycznym znalezisku powiadomił bełchatowską policję. Funkcjonariusze szybko ustalili, że denat to 37-letni zaginiony mieszkaniec pow. radomszczańskiego. Jego zniknięcie rodzina zgłosiła policji 12 kwietnia. Pod nadzorem prokuratora oraz z udziałem biegłego śledczy wykonali oględziny oraz ujawnili i zabezpieczyli ślady kryminalistyczne, do akcji włączony został również pies tropiący, na miejscu zjawili się również policjanci z KWP w Łodzi.
Obrażenia jakie posiadał denat, tj. głębokie zmiażdżenie twarzoczaszki wskazywały, że mogło dojść do zabójstwa. Bełchatowscy kryminalni, którzy sprawdzali każdy trop pojawiający się w sprawie, ustalili, że 37-latek mógł przebywać na terenie jednej z posesji w gminie Lgota Wielka. Pod wytypowanym adresem bełchatowscy kryminalni zastali trzech mężczyzn w wieku 19, 33 i 42 lat. Obywatele Mołdawii kompletnie zaskoczeni wizytą policjantów utrzymywali, że ostatnio nie mieli żadnego kontaktu ze zmarłym. Mimo to na podstawie dalszych ustaleń i ujawnionych na terenie posesji śladów została podjęta decyzja o zatrzymaniu trzech mężczyzn. Na terenie posesji policjanci odnaleźli ślady krwi oraz siekierę - narzędzie zbrodni.
Mężczyźni w KPP w Bełchatowie złożyli wyjaśnienia. Okazało się, że tragicznego dnia 10 kwietnia 2020 roku,37-latek uczestniczył z nimi w libacji alkoholowej. Między biesiadnikami doszło do awantury, w trakcie której nagle 33-letni obywatel Mołdawii zadał śmiertelny cios 37-latkowi siekierą w głowę oraz uderzył go w bark. Podejrzani pozbyli się ciała 37-latka. Zawinęli je w foliowe worki i samochodem dostawczym wywieźli do lasu. W niedalekiej odległości od zwłok pozostawili również rower ofiary. Po powrocie do domu podjęli próbę zatarcia śladów zbrodni. Następnego dnia pozbyli się też samochodu.
Oprawcy usłyszeli już prokuratorskie zarzuty. 33-latek odpowie za zabójstwo. Natomiast podejrzani w wieku 19 i 42 lat usłyszeli zarzut poplecznictwa, tj. zacierania śladów przestępstwa oraz niezawiadomienia organów ścigania o popełnionym przestępstwie. Prokurator wystąpił do Sądu Rejonowego w Bełchatowie o zastosowanie wobec podejrzanych środka zapobiegawczego w postaci Tymczasowego Aresztu.
Za zabójstwo grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Zacieranie śladów przestępstwa zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności. Niezawiadomienie organów ścigania o popełnionym przestępstwie to czyn za który grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze