Mimo szerzącej się pandemii koronawirusa miejskie targowisko wciąż działa. W poniedziałek na bełchatowskim rynku można było spotkać mieszkańców beztrosko przechadzających się między alejkami. Robią oni zakupy lub często tylko przechadzają się po targowisku. Podczas gdy słyszymy o zamykaniu galerii i innych miejsc w których możliwe są duże skupiska ludzi zarządca postanowił zamknąć rynek dopiero od wtorku 17 marca. Przypominamy, że stan zagrożenia epidemicznego w Polsce wprowadzony został już 12 marca.
Jest to sytuacja zagrażająca zdrowiu osób robiących na targowisku zakupy. Są to często ludzie starsi, którzy są w grupie szczególnego ryzyka zarażeniem a koronawirusa przechodzą dużo ciężej niż osoby młode w sile wieku. Jest to także zagrożenie dla sprzedawców, którzy mają kontakt z wieloma kupującymi w ciągu dnia.
Niestety naszej redakcji nie udało się skontaktować z zarządcą targowiska w celu wyjaśnienia tej sytuacji.
Napisz komentarz
Komentarze