Mariana Wójcika, emerytowanego nauczyciela, który z aparatem fotograficznym na szyi przemierzał ulice Bełchatowa znają wszyscy mieszkańcy naszego miasta. Przez ostatnich kilkadziesiąt lat był zawsze i wszędzie tam, gdzie działo się coś ważnego. Mogliśmy go spotkać zarówno na uroczystościach patriotycznych, jak i imprezach kulturalnych. Jego fotografie można było oglądać w bełchatowskich placówkach kultury.
Marian Wójcik urodził się 14 lipca 1934 roku w Zachorzowie (pow. opoczyński). Jak sam podkreślał - był bełchatowianinem trochę z przypadku. Do Bełchatowa przybył zaraz po skończeniu Liceum Pedagogicznego w Tomaszowie Mazowieckim, czyli w 1954 roku. W łódzkim kuratorium zaproponowano mu kilka miejsc, w których mógłby podjąć pracę. Wśród nich był Bełchatów. – Wybrałem to miasto, bo pomyliło mi się z Będkowem koło Tomaszowa – tak ten czas wspominał z uśmiechem Marian Wójcik.
Od tego czasu jego losy nierozerwalnie złączyły się z naszym miastem. Tu rozpoczął swoją długoletnią przygodę z nauczycielstwem. Kształcił i wychowywał kilka pokoleń bełchatowian. Uczniowie pana Wójcika z rozrzewnieniem wspominali lekcje matematyki, fizyki, chemii, biologii, geografii i historii, które zawsze były wyjątkowe. Nauczycielem był do 1992 roku.
Od wielu lat Marian Wójcik był też jednym z czołowych dokumentalistów i fotografów naszego Bełchatowa. Jego zdjęcia wielokrotnie można było oglądać w miejskich placówkach kultury. Jak sam mówił, w ostatnim czasie nie było mu łatwo. Nie poddawał się jednak, bo fotografia była jego sposobem na życie i samotność. Swój pierwszy skrzynkowy aparat otrzymał od chrzestnego. – Byłem wtedy w szkole podstawowej. Z dumą nosiłem go na ramieniu. A później, już w liceum, była pierwsza lustrzanka, z którą praktycznie się nie rozstawałem. I tak już zostało, aparat fotograficzny mam zawsze przy sobie – opowiadał nam Marian Wójcik.
Ci, którzy znali go nieco bliżej, doskonale wiedzę, że jego dom był prawdziwym archiwum życia Bełchatowa od lat powojennych. Szafy w przedpokoju i pokoju skrywały kilkadziesiąt segregatorów oraz teczek z dokumentami, wycinkami z gazet, biuletynów, zdjęciami, wywiadami i autorskimi artykułami o „historiach znanych i nieznanych”. Do pisania zachęciły go Jadwiga Nadanowa i Stefania Bykowska, a wspierała ukochana żona Jadwiga, z którą przeżył – jak sam mówił – cudowne 35 lat. - Nikt o tym nie wie, ale to wszystko dzięki niej. To żona mnie mobilizowała, namawiała, wspierała, pomagała całe życie. Bez niej nie byłoby ani zdjęć, ani mojego archiwum – podkreślał.
W 2018 roku Rada Miejska przyznała mu tytuł Zasłużony dla Miasta Bełchatowa. W uzasadnieniu uchwały czytamy m.in. „Marian Wójcik to najbardziej znany działacz społeczny Miasta Bełchatowa od ponad pół wieku. (…) to prawdziwy kronikarz dnia codziennego, obecny zawsze i wszędzie, gdzie bije puls naszego miasta”.
Tytuł Zasłużony dla Miasta Bełchatowa przyznaje się za długotrwałą i godną najwyższego uznania działalność na rzecz miasta w dziedzinie życia społecznego. Przypomnijmy zatem, że Marian Wójcik był założycielem, wieloletnim opiekunem i członkiem zarządów wielu organizacji, stowarzyszeń i instytucji działających na terenie Bełchatowa. Mowa m.in. o bełchatowskich oddziałach i kołach Polskiego Związku Filatelistów, Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego, Ligii Ochrony Przyrody, Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego. W 2002 roku wstąpił w szeregi Stowarzyszenia Przyjaciół Bełchatowa, gdzie udziela się niezwykle intensywnie, szczególnie w komisji historycznej. Na swoim koncie ma także publikację "Chwalcie łąki umajone..." zawierającą ponad sto zdjęć kapliczek i przydrożnych krzyży.
Za trud wkładany w krzewienie wiedzy, pielęgnowanie pamięci historycznej był wielokrotnie nagradzany. Otrzymał m.in. Złoty Krzyż Zasługi, Medal Komisji Edukacji Narodowej, Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, Nagrodę Kuratora Okręgu Szkolnego Łódzkiego, Nagrodę I Stopnia Ministra Oświaty i Wychowania, tytuł Zasłużony dla Okręgu Łódzkiego PZF. Za całokształt pracy w dziedzinie popularyzacji historii miasta i regionu dwukrotnie (w 2006 i 2017 roku) otrzymał również Nagrodę Prezydenta Miasta Bełchatowa.
Uroczystości pogrzebowe Mariana Wójcika odbędą się w piątek, 4 marca, o godz. 12:00 na cmentarzu w Bełchatowie.
Źródło: www.belchatow.pl
Napisz komentarz
Komentarze