sobota, 20 kwietnia 2024 02:42
Musisz to zobaczyć!
Reklama

Jednoczymy się i ratujemy siebie nawzajem. Stowarzyszenie Zjednoczeni dla Wolności walczy o prawa przedsiębiorców

22 stycznia odbyło się spotkanie przedsiębiorców dotkniętych skutkami lockdownu z radcą prawnym. Przedsiębiorcy dowiedzieli się jak mogą walczyć o swoje prawa.
Kliknij aby odtworzyć

   Sytuacja związana z zamykaniem hoteli, restauracji, galerii, sklepów itp. doprowadziła do tego, że przedsiębiorcą grozi bankructwo. Wielu z nich musiało dokonać zwolnień swoich pracowników. 22 stycznia odbyło się spotkanie przedsiębiorców z Radomska i okolic z radcą prawnym.

   Zostałem dzisiaj zaproszony na spotkanie przez przedsiębiorców z Radomska i okolic, głównie z branży hotelarskiej i gastronomicznej. Przedmiotem spotkania było omówienie przepisów prawnych, dotyczących możliwości odwołania się od kar pieniężnych, nakładanych przez Inspektorów Sanitarnych w drodze decyzji administracyjnych. Kary te są bardzo dotkliwe i wynoszą nawet do 30 000 zł. Dodatkowo są natychmiast wymagalne, co oznacza, że podlegają ściągnięciu zaraz po wydaniu decyzji, a są egzekwowane przez Urzędy Skarbowe, co powoduje z kolei, że organy skarbowe mogą w celu wyegzekwowania nałożonych kar zajmować rachunki bankowe przedsiębiorców. Innymi słowy, nie mówiliśmy o zasadności zaostrzeń wprowadzanych na podstawie wydanych w okresie pandemii aktów prawnych, lecz o możliwości odwołania się od przepisów umożliwiających karanie przedsiębiorców, karą grzywny w postaci kary administracyjnej. Przepisy te, wynikają z ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń oraz chorób zakaźnych u ludzi, a konkretnie Art.48a. tejże ustawy. Analizując orzecznictwo Sądów Administracyjnych w tej kwestii należy wskazać, iż obecna linia orzecznicza umożliwia obecnie skuteczne odwołanie się przedsiębiorców od nałożonych na nich kar administracyjnych. Główne przesłanki, co do takiej możliwości, są dwie. Po pierwsze Sądy Administracyjne wskazują, że obostrzenia nakładane przez sąd w okresie pandemii, wynikają z rozporządzeń, natomiast powinny być ustanowione ustawą, co powoduje, iż są niezgodne z Konstytucją, a skoro są niezgodne z Konstytucją, to decyzje o nałożeniu takich kar powinny być uchylane. Druga przyczyna jest taka, iż w toku postępowania administracyjnego, którego skutkiem jest nałożenie kary pieniężnej, organy Inspekcji Sanitarnej nie dopełniły wymogu zapewnienia stroną postępowania, możliwości uczestniczenia w tym postępowaniu. Skoro strona postępowania nie mogła brać w nim udziału, to decyzja o nałożeniu kary pieniężnej  jest wadliwa i jako taka, powinna zostać uchylona, jednak każda taka sprawa ma charakter indywidualny mówi Radca, Mariusz Czapski.

 

Organizatorką spotkania z przedsiębiorcami była Anna Dziadkiewicz. Na konferencji opowiedziała, jak dramatyczna jest sytuacja niektórych przedsiębiorców, którzy zwrócili się o pomoc.

   Po dzisiejszym bardzo burzliwym spotkaniu z przedsiębiorcami, niestety nie mamy dobrych wiadomości. Przedsiębiorcy ci którzy przyjechali, musieli szybko uciekać do swoich jeszcze działających firm. Sytuacja jest wręcz tragiczna. Wielu z tych przedsiębiorców zwolniło już wielu pracowników. Była również roztrzęsiona właścicielka szerokiej branży hotelarsko-restauracyjnej. Jest ona całkowicie wyłączona z pomocy, z tarczy. Właścicielka nie dostała też zwolnień z podatków. Jest to tragedia dla firm, które funkcjonują ileś lat. Jest naprawdę dużo sytuacji, w których jest łamane podstawowe prawo, prawo do pracy, do funkcjonowania, ponieważ zostają zabrane środki do życia nie tylko tym przedsiębiorcom, ale i pracownikom. Jeden z właścicieli praktycznie już płakał z tego powodu, że czuje się odpowiedzialny za swoich pracowników, gdzie część już musiał zwolnić i nie chce pozwolić na to, żeby zwolnić ostatnich pracowników. Jest to sytuacja, w której my postanowiliśmy, że w tym momencie jednoczymy się bez względu na poglądy polityczne i ratujemy siebie nawzajem. Pracodawcy ratują swoje majątki i pracowników. Niestety w wielu z tych branż hotelarsko-gastronomicznych dochodzi już do tego, że właściciel danej firmy sam pracuje, ponieważ nie ma już pracowników, zostają 3 może 4 osoby, które funkcjonują. W związku z tym odbyło się do pierwsze spotkanie i apelujemy, także do Urzędu Miasta, do polityków, którzy działają, do Premiera, do Prezydenta RP by natychmiast zakończył tą sytuację, by znalazł rozwiązanie, ponieważ w naszej ocenie stowarzyszenia Zjednoczonych dla Wolności jest sytuacja na zasadzie takiej, że te wszystkie obostrzenia są po pierwsze bezprawne. Powinien być wprowadzony jeden ze stanów, stan klęski żywiołowej, stan wyjątkowy, gdzie przedsiębiorcy mogliby żądać swoich odszkodowań. Pamiętajmy, że przedsiębiorca to nie jest tylko jedna osoba, to jest łańcuch połączonych ze sobą ludzi i branż. To spotkanie było naprawdę emocjonalnie ciężkie dla nas, ponieważ wyszło na tym spotkaniu wiele problemów, z którymi się ci państwo borykają. Jeżeli Prezydent i Premier oświadcza, na różnych konferencjach prasowych, że przedsiębiorcy otrzymują pomoc jest to kłamstwo i bujda, ponieważ dzisiaj dowiedzieliśmy się podczas rozmów z innymi przedsiębiorcami, którzy sami nie mogą przyjechać, ponieważ sami muszą funkcjonować. Jest to moment, w którym toniemy, toniemy jako kraj, ponieważ zbyt wielu ludzi straciło pracę i straci dobytki życia. Dziękujemy bardzo serdecznie, że znalazł się jedyny odważny prawnik, który zgodził się też publicznie stanąć w obronie nas Polaków, naszego społeczeństwa, które jest teraz niszczone, zastraszane, ponieważ jeden z właścicieli hoteli, mimo że jest nieotwarty, już miał wizytacje z Sanepidu i Policji. Nie zabierajmy ludziom możliwości pracowania i zarabiania, bo każdy z nas musi żyć z czegoś. Konsekwencje tych działań, które są teraz prowadzone, poniesiemy my wszyscy razem, poprzez to, że będzie wysoka inflacja, bo im więcej nas straci pracę, tym większe konsekwencje będą dla nas wszystkich – mówi Anna Dziadkiewicz, organizatorka spotkania z przedsiębiorcami.

 

Jak wygląda dochodzenie swoich praw na drodze prawnej?

   Myślę przede wszystkim, że przedsiębiorcy powinni zrozumieć, że taka pomoc prawna jest często niezbędna. Myślę, że przedsiębiorcy popełniają duży błąd, właśnie nie korzystając z tej pomocy. Najczęściej Policja, po zawiadomieniu „zatroskanego obywatela” sporządza notatkę służbową, którą przekazuje do Sanepidu. Następnie na podstawie tej notatki służbowej, Inspektor Sanitarny wydaje decyzję o nałożeniu kary w wysokości nawet do 30 000 zł. Procedura jest taka, że przedsiębiorca, bądź osoba niezadowolona z takiej decyzji, powinna złożyć odwołanie do Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego. Wojewódzki Inspektor Sanitarny taką decyzję może podtrzymać bądź uchylić. Jeżeli uchyli bądź umorzy postępowanie, to sprawa się kończy, czyli ta grzywna nie zostaje zapłacona, bądź jeżeli została wyegzekwowana wcześniej, powinna zostać takiemu przedsiębiorcy zwrócona. Jeżeli Wojewódzki Inspektor Sanitarny taką pierwotną decyzję o podtrzymaniu kary podtrzyma, przedsiębiorca winien złożyć skargę, do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i tak jak wskazywałem na spotkaniu, obecna linia orzecznicza Sądów Administracyjnych jest bardzo korzystna dla przedsiębiorców, dlatego radzę szukać pomocy prawnej i odwoływać się od niekorzystnych dla nich decyzji ­dodaje Radca, Mariusz Czapski.

   Było to pierwsze spotkanie z przedsiębiorcami. Następne odbędą się w najbliższym czasie.


Podziel się
Oceń

Reklama
Ogłoszenia
Napisz do nas
Reklama
test