W środę przed południem służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o wypadku przy pracy na jednej z bełchatowskich budów. Z informacji przekazanych dyżurnemu Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie wynikało, że podczas prac ziemnych doszło do osunięcia się gruntu, w wyniku czego jeden z pracowników został przysypany w wykopie.
– Na numer alarmowy wpłynęło zgłoszenie o wypadku w pracy – informuje aspirant Marta Bajor, p.o. oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie. – Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna w trakcie wykonywania robót budowlanych znajdował się w wykopie, gdy niespodziewanie osunęła się ziemia i go przysypała – dodaje.
Na miejsce natychmiast skierowano trzy zastępy Państwowej Straży Pożarnej oraz dwa zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej. Świadkowie zdarzenia nie czekali na przyjazd służb – ruszyli z pomocą i zdołali wydobyć mężczyznę z wykopu. Jak ustalono, 35-latek przebywał pod ziemią około 20 minut i w chwili wydobycia był nieprzytomny.
Na miejscu działania prowadził Zespół Ratownictwa Medycznego, który rozpoczął reanimację poszkodowanego. Niestety, mimo wysiłków ratowników, życia mężczyzny nie udało się uratować.
– 35-letni mieszkaniec powiatu bełchatowskiego zmarł. Na miejscu prowadzone są czynności procesowe pod nadzorem prokuratora, w tym oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczenie materiału dowodowego oraz przesłuchanie świadków – informuje aspirant Marta Bajor.
Na miejscu pracowali również przedstawiciele Państwowej Inspekcji Pracy, którzy badają okoliczności zdarzenia. Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone w prosektorium. Sekcja zwłok ma pomóc w ustaleniu dokładnej przyczyny śmierci.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi wydział dochodzeniowo-śledczy Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Bełchatowie.
Napisz komentarz
Komentarze