Już jutro odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Miasta Bełchatowa zwołana na wniosek grupy radnych miejskich. Pomimo kolejnych wyjaśnień, zamieszanie informacyjne wokół przyszłości Szpitala Wojewódzkiego w Bełchatowie nie ustaje. W odpowiedzi na pojawiające się obawy głos zabrał prezydent Bełchatowa, który zdecydowanie zdementował informacje o planowanej likwidacji kluczowych oddziałów.
„Chcę wyraźnie powiedzieć, że nie ma decyzji dotyczącej likwidacji oddziału położniczego i neonatologii w Bełchatowie. Rozmawiałem na ten temat z Zarządem Województwa Łódzkiego, a także dyrektorem bełchatowskiego szpitala. Spotkałem się również z ordynatorem oddziału neonatologicznego i pracownikami. Porodówka w naszym mieście jest naprawdę bardzo dobra. Na oddziale położniczym są sale, w których rodzice mogą najpiękniejszy moment w życiu, jakim jest urodzenie pociechy, spędzić wspólnie. Mamy i ojcowie przez 24 godziny na dobę mogą być razem z noworodkiem. To jest coś, co wyróżnia nas na tle innych miast. Dodatkowo w bełchatowskim szpitalu rodzi się więcej dzieci niż w podobnych, a nawet większych miastach, jak chociażby w Piotrkowie Trybunalskim. Mamy zaangażowaną kadrę medyczną. To są pasjonaci, to też nasi mieszkańcy, którzy włożyli serce w rozwój naszego bełchatowskiego szpitala. Dlatego też, mimo trudności w polskim systemie opieki zdrowotnej, mam nadzieję, że tutaj, w Bełchatowie, nic niepokojącego się nie stanie. Deklaracje są takie, że wszystko będzie tak, jak do tej pory” – zaznacza prezydent Bełchatowa Patryk Marjan.
O komentarz w sprawie poproszono również wicemarszałka województwa łódzkiego Piotra Wojtysiaka, pytając, czy skorzysta z zaproszenia radnych i weźmie udział w sesji.
„Niestety, ja jutro nie będę mógł uczestniczyć, ale serdecznie zapraszam. Ja na bieżąco konsultuję kwestie rozwoju Szpitala Wojewódzkiego w Bełchatowie z samorządami lokalnymi. Szkoda, że ten termin nie jest ustalony z nami w sposób taki, który by zapewniał naszą obecność, ale jestem przekonany, że i przedstawiciele rady społecznej, dyrekcji szpitala wezmą udział w tej debacie. Mam nadzieję, że radni, którzy zwołali tę sesję, także będą mówić o tych środkach, które będą mogli przeznaczyć na rozwój tego szpitala, bo rozumiem, że w trosce o rozwój szpitala ta sesja jest zwołana. Dlatego też, mocno dziękując tym, którzy już wspierają ten szpital lokalnie, zachęcam do tego, aby dyskutować w tym zakresie, co zrobić, żeby jeszcze tych środków było więcej, bo jak wiadomo, każdy szpital boryka się ze swoimi wyzwaniami.
Tak jak wspomniałem, rynek usług medycznych jest rynkiem konkurencyjnym. Spotykamy się w województwie łódzkim z tym, że mamy dużą konkurencję pomiędzy poszczególnymi szpitalami i borykamy się z faktem, że rynek usług medycznych jest także rynkiem usług demograficznych. W województwie łódzkim spotykamy się niestety z ujemnym przyrostem naturalnym. To jest kwestia depopulacji województwa i zmian demograficznych. Jesteśmy społeczeństwem starzejącym się i nasze placówki dostosowują się do tych wyzwań w zakresie tych świadczeń, które będą i są już coraz bardziej potrzebne mieszkańcom województwa.
Rzeczywiście w tym obszarze położniczo-ginekologicznym są największe wyzwania w zakresie coraz mniejszej liczby urodzeń, coraz mniejszego zapotrzebowania na świadczenia, ale to także kwestia dyskusji na ten temat, dlaczego pacjentki, które są z Bełchatowa, wybierają ośrodki w Łodzi, a nie tutaj, jeśli chodzi o porody czy usługi ginekologiczne(...).
Jeśli chodzi o samorząd województwa, to w sposób szczególny monitorujemy tę sytuację, którą przedstawiają dyrektorzy poszczególnych placówek. Pamiętajmy, że szpitale to są podmioty finansów publicznych. One są zobligowane, żeby dbać także o płynność finansową, o kwestie związane z zabezpieczeniem i odpowiednim wydatkowaniem środków oraz zarządzaniem majątkiem. Dyrektorów motywujemy do tego, aby zawsze patrzyli zarówno na kwestie dostępu do świadczeń medycznych, jak i na kwestie związane z zarządzaniem finansami.
Dyrekcja szpitala oraz rada społeczna mają autonomię w zakresie zarządzania zakresem świadczeń. To te podmioty decydują, jakie zakresy świadczeń będą realizowane w danych placówkach, oczywiście w odniesieniu do płatnika, którym jest Narodowy Fundusz Zdrowia. Jestem przekonany, że takie rozwiązania będą wypracowane w tym szpitalu, które zapewnią dostęp do tych świadczeń.
Z tego, co wiem, troska radnych czy też społeczności jest bardzo duża, jeśli chodzi o dostęp do wszystkich świadczeń. Nie wiem jednak, skąd tak mocna dyskusja w zakresie ginekologii i położnictwa. Wiemy, że dyrekcja szpitala jest zobowiązana, kiedy dochodzi do ujemnych wyników finansowych w danym obszarze, do przygotowania planów restrukturyzacyjnych. To jest samodzielność dyrekcji szpitala, łącznie z radą społeczną. My jako samorząd województwa monitorujemy tę sytuację.
Zapewniam, że dla nas priorytetem będzie zarówno zrównoważone zarządzanie finansami, jak i zrównoważony system dostępu do świadczeń medycznych. Pani dyrektor jest zobowiązana wraz z zespołem do wypracowywania różnych scenariuszy na wypadek, gdyby któryś z mechanizmów finansowych bądź świadczeń zdrowotnych był zagrożony. Niestety, patrząc na liczbę porodów, praktycznie każdego roku mamy o około 100 porodów mniej w szpitalu. Mam nadzieję, że ta dyskusja, którą także Państwo wywołują, spowoduje, że znajdziemy rozwiązania, aby te świadczenia były tutaj i cieszyły się większym zainteresowaniem. Zgodnie z oświadczeniami, które czytałem i które wydawał szpital, nie ma żadnych decyzji, które zostały już podjęte lub są podejmowane w kwestii ograniczenia zakresu świadczeń” – mówił Piotr Wojtysiak, wicemarszałek województwa łódzkiego.
Nadzwyczajna sesja Rady Miasta ma być okazją do publicznej debaty na temat przyszłości bełchatowskiego szpitala oraz rozwiania wszelkich wątpliwości mieszkańców.
















Napisz komentarz
Komentarze