Na pytania dr n. med. odpowiada Sławomir Wolniak, specjalista psychiatra, ordynator Kliniki Wolmed w Dubiu k. Bełchatowa:
W przypadku Pana mamy najprawdopodobniej doszło do naczyniopochodnego uszkodzenia mózgu spowodowanego przez udar, czyli do otępienia. Towarzyszą mu właśnie zaburzenia zachowania, zaburzenia psychotyczne, a także nastroju. Według definicji Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) zespół otępienny jest zespołem objawów wywołanych chorobą mózgu. Niestety, ma postępujący przebieg i wpływa na zaburzenia myślenia, orientację, pamięć czy zdolność uczenia się. Z tego też względu konieczne jest wdrożenie stosownego leczenia objawowego.
Pisze Pani o spadku nastroju mamy. Wskazana byłaby wizyta u lekarza psychiatry, aby mógł stwierdzić, czy nie cierpi na depresję. Dość często towarzyszy ona chorobom wywołującym objawy otępienia. Faktem jest, że czasami wystarczy rozpocząć jej leczenie, by doszło do znacznej poprawy stanu pacjenta.
W przypadku otępień stosowane są badania neuropsychologiczne i testy psychometryczne, dzięki którym lekarz jest w stanie ocenić procesy poznawcze pacjenta. W zależności uzyskanych wyników dostosowuje się indywidualną terapię dla danego pacjenta. Ważnym aspektem jest wskazanie bliskim czy też opiekunom osoby chorej, jak mogą pokonywać codzienne problemy związane z chorobą. Gdy mamy do czynienia z lżejszymi przypadkami, pobyt w Klinice Wolmed oraz równoczesna codzienna terapia przynoszą dobre efekty. Można śmiało powiedzieć, że dzięki systematycznym ćwiczeniom zdrowa część mózgu jest w stanie przejąć funkcje uszkodzonych tkanek.
Więcej informacji na: www.wolmed.pl
Napisz komentarz
Komentarze