piątek, 26 kwietnia 2024 02:42
Musisz to zobaczyć!
Reklama

Od lat pomagała najsłabszym i bezbronnym. Teraz sama potrzebuje pomocy…

Na platformie zrzutka.pl trwa zbiórka na rzeczy pani Gosi Kowalskiej. Od lata pomagała bezdomnym zwierzętom, teraz sama może zostać bezdomna. Każdy może pomoc.
Od lat pomagała najsłabszym i bezbronnym. Teraz sama potrzebuje pomocy…

Nazywam się Gosia Kowalska i od 6 lat pracuję prowadząc Fundację HASIOROWO - ostoja dla północniaków.

Nie należąc do Fundacji zajmuję się wszystkimi sprawami, którymi powinien zajmować się Prezes Zarządu Fundacji.

Dla idei pomagania psom sprzedałam mieszkanie w Łodzi ... zrezygnowałam z pracy ... ograniczyłam ilość znajomych ... rodzina została w mieście a ja przeniosłam się na wieś.

Psom północy oddałam całe swoje życie ... cały swój czas ... całe serce.

Siedzibą Fundacji jeszcze jest siedlisko w łódzkim w Dąbrowie Rusieckiej.

Należy prawnie do rodziny pana Prezesa.

Siedlisko miało być dożywotnio bezpiecznym miejscem do życia dla mnie i dla 7 haszczych rezydentów oraz tymczasową ostoją dla północniakowych sierotek szukających domów.

Miało być ... życie napisało inny scenariusz.

Jak zwykle zawiódł człowiek.

Według pierwszej fundacyjnej metryczki ta sielanka dla haszczaków, to grodzony hektar lasu, własny staw, nowe kojce w hoteliku dla tymczasów, piaskownica, baseniki, podesty.

Około 300 psiaków wyjechało do najlepszych domów ... odeszła dwójka ukochanych rezydentów ... ząb czasu naruszył a potem zniszczył pierwszy wystrój siedliska.

Z psami na co dzień pracuję sama ... karmię, socjalizuję, leczę, wychodzę na spacery, przygotowuję do adopcji, prowadzę adopcje, wspieram rodziny, nadzoruję ich życie, sprzątam kojce,

ogłaszam, przeprowadzam wizyty przed adopcyjne, prowadzę stronę Fundacji i grupę adopcyjną, reaguję na prośby o interwencje, edukuję, współpracuję z pokrewnymi Fundacjami i organizacjami.

Tymczasem Prezes Zarządu Fundacji przez minione miesiące całkowicie zaniechał wykonywania swoich obowiązków.

Siedlisko jest zrujnowane i zaniedbane do tego stopnia, że trudno się na nim żyje, zagraża bezpieczeństwu własnych i powierzonych psów, stanowi koszmarną wizytówkę Fundacji.

Nie zgadzałam się na takie warunki, w związku z tym Prezes Zarządu Fundacji doprowadził do rozwiązania umowy użyczenia nieruchomości mającą dożywotnio zabezpieczać mnie i psiaki, więc ... wylatujemy pod tzw. most - ja, 14 psów i kot.

Psi rezydenci nie dożyją spokojnej starości w miejscu, które miało być ich bezpiecznym domem na zawsze ... psy potrzebujące pomocy przestały być jak już zauważyliście zabezpieczane.

Oto wartość SŁOWA danego przez Prezesa Zarządu Fundacji.

Siedlisko ma zostać sprzedane a Fundacja Hasiorowo - ostoja dla północniaków zlikwidowana. Moja propozycja przejęcia Fundacji została zignorowana.

Ot tak ... Prezes - "obrońca zwierząt" zmienił priorytety, przestał interesować się psami i wręcz działa obecnie na szkodę zwierząt i Fundacji niszcząc jej wizerunek i dobrą opinię, na które pracowałam z oddaniem przez lata.

Dlatego zdecydowałam się poprosić o pomoc.

Chciałabym dalej pomagać potrzebującym psiakom ... chciałabym rezydentom zapewnić godne życie ... chciałabym otworzyć w tym celu nową Fundację i kupić dla tej Fundacji nieruchomość.

Ponieważ nie otrzymywałam wynagrodzenia za swoją pracę nie mam odłożonych pieniędzy i mogę tylko nieśmiało liczyć na Wasze wsparcie i pomoc.

Kwota potrzebna na zakup odpowiedniej do prowadzenia Fundacji dla północniaków nieruchomości, to około 200.000 zł.

Bardzo proszę o pomoc, ponieważ po 6 latach uczciwej pracy dla bezdomnych psiaków sama stałam się bezdomna i przerażona tym, co mnie i moim ukochanym psom przyniesie kolejny dzień.

 Poniżej zamieszczamy link do zbiórki na platformie zrzutka.pl Każdy może pomóc.

 

zrzutka.pl/ Gosia Kowalska  

 

Źródło: zrzutka.pl

 

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Ogłoszenia
Reklama
News will be here
Napisz do nas
Reklama
test