Przez dwa dni weekendu (6-7 marca) Radomsko stało się stolicą boksu. Na Powiatowej Hali Sportowej w Radomsku zorganizowano Mistrzostwa Województwa w Boksie. Jak wielkim było to wydarzenie, rozmawialiśmy tuż przed rozpoczęciem zawodów, z organizatorem, Robertem Sztangreciakiem Trener Radomszczańskiej Szkoły Boksu Nokaut.
Będzie to niesamowite wydarzenie. Czekają nas zmagania zawodników rangi wojewódzkiej, zawodników, którzy walczą o najwyższy tytuł Mistrza Województwa w Boksie. Przyjechało do Radomska 12 klubów, 82 zawodników z wszystkich kategorii wiekowych i wagowych – mówi Robert Sztangreciak, Trener Radomszczańskiej Szkoły Boksu Nokaut.
Czy organizacja tego wydarzenia była jakoś utrudniona ze względu na pandemię?
W obecnym czasie jest utrudniona, ze względu na to, że nawet obecnie jesteśmy ograniczeni pewnym polem. Widownia jest ograniczona, zawodnicy siedzą w maseczkach i w odpowiednich, wyznaczonych miejscach, z zachowaniem odpowiedniego odstępu – dodaje Robert Sztangreciak, Trener Radomszczańskiej Szkoły Boksu Nokaut.
Jaki jest harmonogram pojedynków?
Zaczynamy od walki młodzików, kończymy na walkach seniorskich. Są to walki klasyfikacyjne, aczkolwiek będą również dwie walki finałowe. Jesteśmy organizatorem, współorganizatorem jest Miasto Radomsko, Powiat Radomszczański i Okręgowy Związek Bokserski – mówi nam Robert Sztangreciak, Trener Radomszczańskiej Szkoły Boksu Nokaut.
Jak ważna jest organizacja takiego turnieju dla samego Radomska? Wpłynie to pozytywnie na promocję boksu, ale i ogólnie sportu w Radomsku?
Oczywiście, bezapelacyjnie jest to promocja Radomska pod kątem sportów wali. Radomsku już jest znane w Polsce i powiedziałbym śmiało, że zaczynamy być znani też w Europie. Do Radomska lubią przyjeżdżać zawodnicy, Radomsko robi bardzo dobra gale, turnieje. Mamy pełną oprawę, wspaniałą widownię, jest duża ilość zawodników. Co tu więcej powiedzieć, czekamy na dobre walki – podsumowuje Robert Sztangreciak, Trener Radomszczańskiej Szkoły Boksu Nokaut.
Zawody, to przede wszystkim zawodnicy dający z siebie wszystko. To zawodnicy zastawiający na ringu godziny treningów, wiele wyrzeczeń, potu, czasem też krwi. Udało nam się porozmawiać z jednym z przyjezdnych zawodników, który podkreślił bardzo dobrą organizację zawodów w Radomsku.
Udało ci się zwyciężyć w swojej kategorii, jak się z tym czujesz?
Czuje się dobrze. Walka dała mi jakieś nowe doświadczenie, a medal na pamiątkę zawsze cieszy – mówi Maksymilian Szwed, Klub Widzew Łódź.
Czy czujesz teraz, że treningi przyniosły rezultaty?
Każdy trening przynosi rezultat, walka tym bardziej przynosi rezultat, bo w akcji można się przekonać, jakie robi się błędy, a co się robi dobrze – dodaje Maksymilian Szwed, Klub Widzew Łódź.
Czy takie zwycięstwo uskrzydla? Dodaje motywacji?
Oczywiście, że tak, ale nie tylko wygrana, bo przegrana daje też motywację, żeby wziąć się w garść, trenować mocniej i wygrać na następnych zawodach -mówi nam Maksymilian Szwed, Klub Widzew Łódź.
Jak oceniasz organizację zawodów w Radomsku?
Organizację zawodów mogę ocenić zdecydowanie na wysoki poziom, bo jak na razie, są to jedne z najlepiej zorganizowanych zawodów tak szczerze – podsumowuje Maksymilian Szwed, Klub Widzew Łódź.
Należy wspomnieć o niewątpliwych sukcesach, jakie podczas mistrzostw odnieśli zawodnicy z RSB Nokaut. Tytuł mistrzów województwa wywalczyli: Maja Niedźwiecka, która jednogłosie na punkty pokonała Oliwię Formelę z Olimpijczyka Ozorków, Patryk Kaługa, który również jednogłośnie pokonał na punkty zawodnika z ŁKS Łódź Dawida Wasilewskiego, oraz Bartosz Bednarczyk, który wygrał przez poddanie w pierwszej rundzie z Mateuszem Rachubińskim z ŁKS Łódź. Tytuły wicemistrzów wywalczyli: Marta Soluch oraz Filip Muszyński.
Napisz komentarz
Komentarze