Jeszcze kilka tygodni temu opozycja krzyczała, aby Polski Rząd sam obniżył sobie wynagrodzenia. Mówili- nie może być tak, że Polacy zaciskają pasa, a Ministrowie zarabiają kokosy i bawią się w najlepsze za pieniądze podatników.
Na krzyki opozycji odpowiedział Minister Sasin, który stwierdził - za dobrą pracę trzeba dobrze wynagradzać-.
Przepraszam, ale za jaką?!
Wydano 370 mln na respiratory, których nikt nie widział, a maseczki które kupił i sprzedał Polskiemu Rządowi instruktor narciarstwa za kilkaset milionów złotych nie miały certyfikatu. Kolejne to karty do głosowania za 70 mln zł które poszły do kosza, o tym już wszyscy zapomnieli!
Biedna opozycja, na czele z Budką, Kosiniakiem-Kamyszem, Czarzastym, Lubnauer, chciała dać za nieudolne rządzenie czerwoną kartkę koalicji rządzącej. A tu taki prezent sobie zrobili. Dzień dziecka był, a do gwiazdki daleko. Chyba że wczoraj był dzień „ślepego głupca” i politycy pomyśleli, że Naród tego nie zauważy, bo znowu znajdą ze 3-4 tematy, aby odwrócić uwagę od ich pazerności.
Ż E B Y Ż Y Ł O S I Ę L E P I E J N A M ! N I E W A M !
14 sierpnia można wpisać w kalendarze jako „ Dzień Pazerności”. To w tym dniu, większość parlamentarzystów przegłosowała sobie podwyżki. Nie byle jakie, bo o ok. 4 500 zł. Dotychczas zarabiali ok. 8 000,00 zł, teraz będą zarabiać 12 591 zł. plus masa dodatków np.: kwota wolna od podatku (30 000 zł), pieniądze na prowadzenie biur, darmowe przejazdy i przeloty itd.
Parlamentarzyści do swoich wynagrodzeń dołożyli więc kolejny bonus w kwocie 54 000 zł. rocznie!. Czyli ok. 216 000 zł. dodatkowo przez okres całej kadencji. Można powiedzieć, że Naród Polski zasponsorował każdemu z nich 60 metrowe mieszkanie w Bełchatowie.
Jak informuje GUS, PKB w naszym kraju spadło o 2,8% a więc z naszą gospodarką jest co raz gorzej. Cały świat, w tym Polski rząd informuje, że kryzys światowy jest co raz bliżej, że nadchodzą ciężkie czasy! A co sami robią! Podnoszą sobie wynagrodzenie o przeszło 40%. W jakiej firmie w obecnych czasach można liczyć na podobną podwyżkę ?!.
Jak powiedział Premier Morawiecki już w niedługim czasie wynagrodzenie Polek i Polaków będzie zbliżone do wynagrodzenia w Unii Europejskiej. Jak powiedział tak zrobił. Wynagrodzenia posłów i senatorów będą zbliżone, ale statystycznych Polaków już nie!
G Ł U P I Ś N A R O D Z I E, Z N O W U D A Ł E Ś S I Ę W Y R O L O W A Ć
Emeryci dali się kupić za 980,00 zł, a rodzina która ma jedno dziecko i pobiera 500+ za 6000,00 zł rocznie.
Kiedy politycy w kampanii mówili jak to dbają o Polki i Polaków, wielu z nas zaufało im. A tu taki zimny prysznic!
Spójrzmy na własne podwórko i Parlamentarzystów z Okręgu nr 10 i tak: PiS - Antoni Macierewicz, Anna Milczanowska, Grzegorz Lorek, Grzegorz Wojciechowski i Robert Telus zagłosowali za podwyżką podobnie uczynili Anita Sowińska z Lewicy oraz Dariusz Klimczak z PSLu . Przeciw był Cezary Grabarczyk z KO, natomiast Małgorzata Janowska nie głosowała, można zadać sobie pytanie dlaczego, chodź nie ma to większego znaczenia w jej przypadku. Pani poseł nie pobiera pełnego wynagrodzenia poselskiego. Jej głównym pracodawcą jest PGE GiEK S.A. gdzie pracuje na stanowisku Głównego Specjalisty ds. Rachunkowości i zarobiła w 2019 r. 225 646,61 zł + nieopodatkowana dieta parlamentarna w kwocie 29 895,38 zł co razem daje 255 541,99 zł a kiedy to podzielimy na 12 miesięcy to daje nam kwotę 21 295,16 zł miesięcznie. Tak więc może Parlamentarzyści z okręgu nr 10 pozazdrościli „kasy” Małgorzacie Janowskiej i zagłosowali za podwyżkami.
Jakby tego było mało „ miłościwie nam Panujący Parlamentarzyści” głosują również nad zwiększeniem subwencji dla swoich partii politycznych i tak:
PiS - który dostaje dziś z naszych pieniędzy 23,5 miliona złotych rocznie, teraz będzie dostawać 32,25 miliona złotych rocznie!
PO - zamiast 19,8 mln złotych rocznie zgarnie 10 mln złotych więcej (29,7 mln rocznie)!
SLD - podwyżka z 11,5 mln rocznie do 17,25 mln rocznie!
PSL - 8,3 mln zmienia na 12,5 mln!
Konfederacja - jest 6,9 mln, będzie 10,2 mln!
Do końca tej kadencji (z wyrównaniem za 2020) partie będą nas kosztować co najmniej 140 mln złotych więcej! W sumie - wydamy na nie prawie PÓŁ MILIARDA złotych!
Przez następne dni będziemy słuchać tłumaczeń polityków, dlaczego podniesiono wynagrodzenia. Wszystkich „punktować” będzie Polska 2050 - Szymona Hołowni, która nie ma swojej reprezentacji w Parlamencie ale jest trzecią siłą polityczną w kraju i KONFEDERACJA, która cała zagłosowała przeciw.
Czemu po raz kolejny prawie cała Polska ma zaciskać pasa?! A ci co mieli stać na straży i reprezentować interesy swoich wyborców znowu pokazali im środkowy palec i zadbali jedynie o swój brzuch.
Czy nasze brzuchy aż tak bardzo się różnią?!
LECZ JAK WIDAĆ WASZ "BRZUCH", JEST WAŻNIEJSZY OD MOJEGO, NASZEGO "BRZUCHA" !
PO CO SIĘ DZIELIĆ LEPIEJ ZAGARNĄĆ WSZYSTKO DO SIEBIE!
Napisz komentarz
Komentarze