Spacer z psem to codzienny rytuał dla milionów właścicieli czworonogów. To chwila relaksu, ruchu na świeżym powietrzu i okazja do budowania więzi ze swoim pupilem. Niestety, dla wielu mieszkańców Bełchatowa taka przyjemność bywa zakłócana przez jedno – nieuprzątnięte psie odchody. Dlatego też kolejny rok z rzędu bełchatowska straż miejska wspólnie z miastem oraz Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt zorganizowali akcję informacyjną pod hasłem „Pokaż klasę i posprzątaj po swoim psie”.
Przepisy prawne w Polsce nakładają na właścicieli czworonogów obowiązek sprzątania po swoich pupilach, pod groźbą mandatu do 500 zł. Jednak to nie strach przed karami powinien kierować naszym działaniem, a troska o wspólne dobro. Sprzątanie po psach jest oznaką odpowiedzialności i szacunku dla innych mieszkańców oraz świadectwem dobrego wychowania. Jest to również ważny element edukacyjny, pokazujący innym właścicielom psów, jak należy postępować.
Sprzątanie po swoim psie to nie tylko kwestia estetyki, ale przede wszystkim zdrowia publicznego i wzajemnego szacunku. Psie odchody mogą być źródłem groźnych pasożytów i bakterii, które zagrażają zarówno ludziom, jak i innym zwierzętom. Zanieczyszczone przestrzenie publiczne wpływają również negatywnie na wizerunek miasta i komfort życia ich mieszkańców.
W tegorocznej odsłonie akcji „Pokaż klasę – posprzątaj po swoim psie” udział wzięli uczniowie klas trzecich ze Szkoły Podstawowej nr 8. Okazało się, że mimo młodego wieku, doskonale wiedzą, jak należy zachowywać się podczas spacerów z psem. – Z pieskiem trzeba codziennie wychodzić na spacer. Trzeba go też karmić. Musimy tez pamiętać, żeby na niego uważać, na przykład nie zostawiać go pod sklepem. Może się przecież wystraszyć, zerwać ze smyczy i uciec. A jak idziemy na spacer, to trzeba zabrać ze sobą woreczki, a w upalny dzień to też wodę do picia – tłumaczy Kirił. – Woreczki musimy mieć, żeby posprzątać. Trzeba to robić, żeby nie zaśmiecać środowiska i żeby rośliny mogły rosnąć. Niestety nie wszyscy dorośli sprzątają – dodaje Ksawery.
Aby jak najbardziej ułatwić właścicielom usuwanie psich odchodów, magistrat ustawił w mieście ponad 120 koszy na psie odchody. Może się zdarzyć, że w miejscu, w którym akurat spacerujemy z psem takiego pojemnika nie ma. Wówczas zamknięte woreczki można wrzucić do zwykłego kosza na śmieci.
Więcej w materiale video.
Napisz komentarz
Komentarze