Czego dokładnie dotyczą te spotkania?
Jest to 2 z cyklu spotkań. Zapraszamy samorządowców i organizacje pozarządowe, żeby zebrać dodatkową listę wspólnych projektów ponad gminnych, które mogą przyczynić się do tworzenia nowych innowacyjnych miejsc pracy – mówi Maciej Kozakiewicz, Pełnomocnik Zarządu Województwa Łódzkiego ds. transformacji regionu bełchatowskiego
W dokumentach Plany Sprawiedliwej Transformacji zapisane są 3 cele operacyjne: ekonomiczne, społeczne i przestrzenne. Chodzi tutaj o to, aby wszystkie te cele uściślić, np. plany dotyczące programów efektywności energetycznej, czy rozwoju odnawialnych źródeł energii. Chodzi najogólniej mówiąc o to, aby maksymalnie wykorzystać tereny pogórnicze do dalszego rozwoju regionu. Cały proces będzie trwał aż do 2070.
Od dłuższego czasu słowo TRANSFORMACJA odmienia się przez wszystkie przypadki. Czy tak naprawdę jest się czego obawiać?
Transformacja nigdy nie jest prostym procesem, ale najgorsze co można zrobić, to się jej bać. Jest ona nieunikniona i w związku z tym należy się do niej jak najlepiej przygotować. Bełchatów miał 50 lat temu swoje 5 minut i teraz również w wyniku polityki unijnej, zmian w politykach rządowych ma swoje kolejne 5 minut, ponieważ elektrownia jest głównym emitentem jednostkowym dwutlenku węgla i w związku z tym przewidziane są 340 000 000 zł € na procesy przygotowawcze po to, aby zbudować zupełnie nową gospodarkę w tym miejscu – dodaje Maciej Kozakiewicz, Pełnomocnik Zarządu Województwa Łódzkiego ds. transformacji regionu bełchatowskiego
Jak Pan, jako Burmistrz ocenia tego typu spotkania?
Myślę, że są to bardzo ważne spotkania. Proces jest bardzo trudny i długotrwały. Na szczęście będą na to środki unijne i to dosyć duże, bo to prawie 1,5 miliarda zł. Chodzi jednak o jak najefektywniejsze rozgospodarowanie tych środków, jak najlepszą ofertę dla gmin, ale też od gmin, bo samorząd w wielu przypadkach tym procesem transformacji w pewnym sensie będzie zarządzał, proponował pewne rozwiązania i szukał jak najbardziej optymalnych rozwiązać dla swoich mieszkańców – mówi Bogdan Pawłowski Burmistrz Kamieńska
Czy samorząd ma już jakieś pomysły?
Pracujemy w tej chwili nad tym. Mamy jeszcze chwilę czasu. Niektóre działania muszą być skoordynowane. Zdajemy sobie sprawę z tego, że muszą być to rozwiązania nowoczesne, musi to być zagospodarowanie terenu, który posiadamy i który daje możliwości, jak np. Góra Kamieńsk. Muszą to być również nowoczesne technologie, rzeczy oparte o OZE czy o inne nowoczesne źródła energii, które będą się wpisywały w przyszłość, bo taki jest warunek pozyskania środków unijnych – dodaje Bogdan Pawłowski Burmistrz Kamieńska.
Jak ważne jest, aby pokazywać samorządom, jak może wyglądać przyszłość?
To jest bardzo ważne, ponieważ chodzi tutaj o to, aby samorządy wspólnie zaczęły działać, ale przede wszystkim samorządy są ta główną nitką uwagi i to od nich zależy dobre rozpoczęcie działań.
Należy zauważyć jeszcze jedną rzecz. Trzeba zauważyć, że w strategii wpisany jest MOF. Pan Marszałek zadbał o to, aby dodatkowe środki wpływały na ten teren i to jest również godne podkreślenia, że cały czas myślimy o tym terenie – mówi Roman Sasin Dyrektor Biura Planowania Przestrzennego w Łodzi.
