Lokalna.News: Jak to się stało, że dostałeś się do tak dużego programu?
Piotrek Pawłowski: Wspólnie z rodzicami oglądaliśmy odcinki “The Voice Kids” oraz “The Voice of Poland” i stwierdziłem, że również spróbuję swoich sił w tym programie.
Skoro czułeś się na siłach, to znaczy, że od dawna śpiewasz?
Tak. Śpiewam od paru lat. Uczę się śpiewu, chodziłem na zajęcia ze śpiewu i cały czas staram się udoskonalać moje umiejętności.
Co czułeś, kiedy dowiedziałeś się, że zostałeś zakwalifikowany do tego programu?
Było to ogromne szczęście i czułem się świetnie. Dowiedziałem się o tym, gdy byliśmy na wakacjach z rodzicami nad morzem. Do mojego taty przyszedł e-mail z wiadomością, że zakwalifikowałem się do programu “The Voice Kids”.
Co na to Twoi koledzy?
Szczerze mówiąc, kolegom pochwaliłem się dopiero po emisji programu. Przesadnie nie chwaliłem się w klasie, ani w szkole nauczycielom.
Co czułeś, kiedy podczas przesłuchania odwróciła się CLEO?
Podobnie jak w przypadku zakwalifikowania się, czułem szczęście. Podczas przesłuchań w ciemno towarzyszył mi ogromny stres, chociaż może nie było tego widać na nagraniu. Kiedy CLEO się odwróciła, te emocje już ze mnie zeszły, bo wiedziałem, że zakwalifikowałem się do kolejnego etapu.
Opowiedz o swojej pierwszej piosence, którą wykonywałeś w programie.
Była to piosenka Piotra Fronczewskiego „King Bruce Lee Karate Mistrz”. Jest to piosenka trochę prześmiewcza, trochę zabawna. Myślę, że trochę nietypowa, jeśli chodzi o program “The Voice Kids” i ogólnie tego typu programy, ale myślę, że dzięki tej piosence mogę zostać zapamiętany na dłużej.
Po emisji programu stałeś się bardziej popularny w szkole?
Myślę, że tak. Widziałem, jak niektóre osoby ze szkoły patrzyły się na mnie ze zdziwieniem. Być może do końca nie wiedziały czy to ja, ale myślę, że mogły mnie kojarzyć.
Jak ogólnie wspominasz pobyt w Telewizji Polskiej i ogólnie cały pobyt w programie?
Pobyt wspominam wspaniale. Było tam naprawdę przyjaźnie. Dowiedziałem się, jak wygląda ten program i tego typu programy poza kamerami, jak to się wszystko odbywa. Dobrze wspominam ten pobyt.
Jakie plany na przyszłość?
Chciałbym, aby muzyka towarzyszyła mi do końca mojego życia. Z pewnością cały czas będę ćwiczył śpiew i udoskonalał to, żebym jak najlepiej robił to co lubię, to co kocham.
Wróćmy do tematu programu. Odpadłeś na etapie bitew. Czujesz niedosyt czy wielki sukces?
Czuję wielki sukces, miałem jednak nadzieję, że przejdę do kolejnego etapu. Nie czułem jakiegoś wielkiego niedosytu, bo wiedziałem, że dziewczyny śpiewały bardzo ładnie na etapie bitew i miały takie same szanse jak ja.
Lubisz kontakt z publicznością? A może Cię stresuje?
Bardzo lubię kontakt z publicznością, ponieważ dodaje mi ona otuchy. Wiem, że jeżeli ktoś trzyma za mnie kciuki, albo dopinguje, to jest mi wtedy lepiej, czuję się pewniej.
Zmieniło się coś w Twoim życiu od momentu wystąpienia w programie?
W moim życiu niewiele się zmieniło. Można powiedzieć, że wszystko wraca do normalności po programie, ale to dobrze. Na ten moment nie chciałbym jakiś wielkich zmian. Mam tylko 13 lat i uważam, że już samo dostanie się do tego programu to jest wielki sukces.
Mówisz, że masz tylko 13 lat. Inni mogą powiedzieć, że aż 13 lat i już był w telewizji.
To prawda. Trudno dostać się do telewizji. Jednak dzięki staraniom jest to możliwe.
Czym się interesujesz poza muzyką?
Poza śpiewem interesuję się grami komputerowymi i w wolnym czasie gram w gry.
Grasz na jakimś instrumencie?
Grałem na trąbce. Kiedyś próbowałem też grać na pianinie, ale jakoś mi nie poszło i został ze mną głównie śpiew.
Twoja ulubiona muzyka i wykonawcy?
Lubię słuchać Hip-Hopu, Popu i czasem Reggae. Nie mam konkretnych ulubionych wykonawców.
Gdybyś mógł samemu wybrać piosenkę w programie, to jaka by to była?
Najlepiej czuję się w piosenkach polskich. Gdybym mógł wybierać, wybrałbym piosenkę Dawida Kwiatkowskiego, który również jest jurorem. Ma piosenki, w których i ja się dobrze czuję, albo Dawida Podsiadło, który również ma fajne piosenki.
Czy będziesz starał się dostać do kolejnej edycji “The Voice Kids”?
Jeszcze nie wiem, ale wydaje mi się, że raczej nie. Na jakiś czas z tego typu programami sobie odpuszczę i będę brał udział w różnych konkursach.
Napisz komentarz
Komentarze