Słoneczny lipcowy weekend przyciągnął na Wawrzkowizne tłumy ludzi. Miejsce tętniło życiem jak za dawnych lat. Wstęp na teren ośrodka jest odpłatny: 5 zł dla osób dorosłych, 3 zł za okazaniem legitymacji, natomiast dzieci do lat 7 wchodzą za darmo. Można by rzec na Wawrzkowiźnie można zarobić!
Zapytaliśmy jedną z organizatorek, czemu obchodzą tak nietypową rocznicę.
Jak nam odpowiedziała Pani Marta -W obecnej sytuacji każde urodziny są wyjątkowe. Wszyscy pamiętamy co wydarzyło się kilka tygodni temu. W jak haniebny i podstępny sposób chciano wywieźć konie. Wygląd na to, ze nikomu na tym co nasze, czyli mieszkańców powiatu bełchatowskiego nie zależy. Tu się liczą prywatne interesy osób trzecich. Dobrze, że cała akcja wydarzyła się przed II tur wyborów Prezydenckich, to i Pani poseł Janowska zaangażowała się „walkę o konie” ponieważ gdyby nie ona to policja byłaby w stanie „załadować” nas wszystkich do radiowozów. A tak mamy trzy lata do wyborów wiec chyba nikt tym tematem się nie zainteresuje, bo nie będzie chciał stracić dobrego miejsca na liście w wyborach, sprzeciwiając się partii.
Jak mówi nam Pani Daria jedna z wolontariuszek - nie zrozumiały jest fakt, że ktoś chce się pozbyć czegoś co przynosi dochody. Do ośrodka przyjeżdża bardzo dużo młodych osób ale i dorosłych, które płacą za godzinę jazdy 38 zł. Po za tym przecież Wawrzkowizna, dobrze zarządzana jest w stanie zarabiać ogromne pieniądze. Można organizować: półkolonie, kolonie, wiele rajdów dla dorosłych itd. Jest miejsce na ognisko i do grillowania. Można przygotować ofertę i organizować obozy sportowe, harcerskie czy zloty różnego rodzaju. Tylko trzeba chcieć! Jak się nie opłaca Spółce ELBEST to na pewno będzie się opłacało prywatnej firmie. I to jest bardzo przykre. Smutne jest też to, że ciężko jest nam dorosły a co dopiero dzieciom wytłumaczyć, że mogą stracić to co kochają z dnia na dzień. Tak na prawdę nie wiemy co będzie następnego dnia, wielu z nas wśród koni znalazła swojego przyjaciela. Nie zrozumie tego ten kto nie obcował z tymi mądrymi zwierzętami.
Pierwszy miesiąc wakacji dobiega końca. Rząd podczas kampanii mówił, że koronawirus jest w Polsce pod kontrolą lecz obecne statystyki mówią co innego. Żeby się nie okazało, że po wakacjach i przed „ogłoszeniem kolejnej fali koronawirusa”(oby nie) jacyś tacy, nie wzięli sobie tego za pretekst aby wywieźć konie „w siną dal”.
https://www.facebook.com/tvbelchatow/videos/308188917207022/
Napisz komentarz
Komentarze