Po niespełna kwadransie drugiej połowy spotkania z Termalicą, Mikołaj upadł na murawę w pobliżu pola karnego gości. Na boisku od razu pojawili się medycy, którzy przez kilka minut zajmowali się zawodnikiem. Okazało się jednak, że musi on opuścić plac gry i niestety już na niego nie powrócił. W poniedziałek klub potwierdził i doprecyzował informacje o jego poważnej kontuzji. Diagnozą było zerwane więzadło krzyżowe w lewym kolanie. Konieczna będzie operacja (która zaplanowana jest na poniedziałek), a powrót do pełnej sprawności zajmie około 5 miesięcy. Koszt operacji to około 15 tys. zł, a rehabilitacji - kolejne 5 tys.
Praktycznie od razu pomoc dla Mikołaja zaczął organizować inny z wychowanków GKSu, obecnie reprezentujący barwy naszego niedzielnego rywala, Łukasz Budziłek. W opisie zbiórki napisał:
Cześć z tej strony Budził z Termy. Zwracam się do Was pierwszoligowcy z wielką prośbą! Mój przyjaciel Mikołaj Grzelak z którym w GKSie Bełchatów przechodziłem przez wszystkie szczeble szkolenia w meczu z nami (31 kolejka) zerwał ACLa. Wszyscy doskonale wiemy jaka jest sytuacja w GKSie Bełchatów... chłopaki od kilku miesięcy nie dostają wypłat i ciężko mówić o normalnym funkcjonowaniu, a co dopiero o wyłożenia kilkudziesięciu tysięcy na operację i rehabilitację. Klub nie jest w stanie mu pomóc, ale my możemy pokazać że #PIERWSZALIGASTYLZYCIA to nie tylko niemożliwe historie i wielkie emocje na boisku, ale też dobry styl POMAGANIA! Liczy się każda złotówka niezależnie ile uda nam się zebrać!
Od 14 lipca udało się zebrać już całość pierwotnie założonej kwoty. Okazuje się jednak, że nie tylko pomoc nie ograniczy się jedynie do zawodnika Brunatnych. Jak tłumaczy organizator zbiórki:
Jestem w ciężkim szoku jak to szybko poszło! SERDECZNE DZIĘKI DLA WSZYSTKICH! Zmieniłem cel zbiórki ze względu na to, że koszty rehabilitacji będą na pewno większe oraz większość klubów pierwszej ligi, które zaagnażowałem w zbiórkę ze względu na rozgrywane mecze jeszcze zbierają w szatniach pieniążki. Mikołaj w poniedziałek w klinice Ortomedsport w Łodzi przejdzie zabieg dzięki Wam! Po zabiegu usiądzie i opracuje z doktorem plan rehabilitacji i oszacują koszty. Pojawił się pomysł, żeby pomóc jeszcze jednemu chłopakowi z pierwszej ligi w podobnej sytuacji i to co uzbieramy ponad to co będzie potrzebne, żeby Grzelu wrócił do zdrowia, przeznaczymy na jego rehabilitację!
Zbiórkę możesz wesprzeć tutaj: [LINK DO ZBIÓRKI].
Napisz komentarz
Komentarze