Bełchatowianin zamiast wrócić do aresztu ukrywał się w jednym z mieszkań

Mężczyzna był skazany za przestępstwa narkotykowe, ale był na przerwie świątecznej. Po jej zakończeniu powinien wrócić do więziennej celi, jednak tego nie zrobił. Policja namierzyła go w jednym z mieszkań na osiedlu Okrzei. 30-latek nie chciał rozmawiać ani wpuścić policjantów do środka, dopiero po usłyszeniu o siłowym wejściu do mieszkania otworzył drzwi. Prócz niego znajdowała się tam 20-letnia kobieta i 23-letni mężczyzna. Podczas przeszukania skazanego mundurowi znaleźli plastyczną substancję brązowego koloru. Tester narkotykowy wykazał, że są to pochodne konopi indyjskich, posiadające w składzie substancje zakazane. Mężczyzna po usłyszeniu zarzutów wróci do więzienia odbywać dalszy ciąg kary i oczekiwać na kolejny wyrok, za który może grozić do 3 lat pozbawienia wolności.