Święto Trzech Króli to najstarsze święto chrześcijańskie. Jest to również jedno z najbardziej rodzinnych świąt, co było doskonale widać na orszaku, który przeszedł ulicami Radomska. Pomimo obecnej trudnej sytuacji związanej z pandemią, pomimo niesprzyjającej pogody, wielu ludzi przyszło dzisiaj wziąć udział w orszaku.
W orszaku wzięły udział całe rodziny. Dużo radości orszak sprawił zwłaszcza najmłodszym jego uczestnikom, którzy w koronach na głowie i z pieśnią na ustach maszerowali wraz ze swoimi rodzinami, pod przewodnictwem trzech mędrców na koniach i prowadzącej gwiazdy.
Ważne jest, aby tę bożą miłość nie zatrzymywać dla siebie, ale żeby dzielić się nią z innymi. Dlatego wyszliśmy na ulice, aby śpiewając kolędy idąc z uśmiechem i również zachęcić tych, którzy nie przyszli i pokazać, że Bóg jest i wszystkich nasz kocha.
Święto Trzech Króli jest bardzo rodzinnym świętem. Zresztą było to widać na dzisiejszym orszaku, kiedy rodziny szły szczególnie z tymi małymi pociechami, za co bardzo chcę im w imieniu nas wszystkich podziękować.
Dziś rozmawialiśmy z księżmi o tym, że mimo tej trudnej sytuacji w jakiej się znajdujemy, była dość duża grupa wiernych, za co jesteśmy im wdzięczni – mówi Ks. Antoni Arkit, Proboszcz Parafii Św. Lamberta w Radomsku.