sobota, 20 kwietnia 2024 15:49
Musisz to zobaczyć!
Reklama

W Bełchatowie powstały domy treningowe. Pomogą potrzebującym wrócić do życia w społeczeństwie

Od około miesiąca w Bełchatowie funkcjonują mieszkania treningowe. Zamieszkali w nich pierwsi lokatorzy. Ideą domów treningowych jest pomoc ludziom niepełnosprawnym lub zagrożonym wykluczeniem społecznym, stanąć na własne nogi.
Kliknij aby odtworzyć

Domy Treningowe mogą dla wielu być nowym pojęciem. Czym one właściwie są?

   Szanowni Państwo, tak jak wspominałem niejednokrotnie, są różne formy pomocy osobom potrzebującym, osobą z niepełnosprawnością, czy osobą z możliwością wykluczenia społecznego, osoba starszym, schorowanym, naprawdę są różne formy, żeby osobą z tego typu problemami pomóc.

   Jedną z takich form, zresztą ustawową formą, jest mieszkanie chronione, zarówno mieszkanie chronione treningowe, czy mieszkanie chronione wspierane. Kwestie te reguluje już ustawa o pomocy społecznej, doprecyzowuje rozporządzenie ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Od dłuższego czasu mówiliśmy o tym, że przymierzamy się do przygotowania takiego miejsca, takiego lokum, w którym można byłoby uruchomić wspieranie treningowe. Dopełniliśmy to, o czym od dłuższego czasu wspominaliśmy, takie mieszkanie ruszyło w Bełchatowie. Przymiarki do tego trwały już dłuższego czasu, rok 2019/2020 to już dopinanie kwestii formalno-prawnych. Bodajże w sierpniu 2020 roku, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Bełchatowie, który tak naprawdę reguluje w dużej mierze pracę tego mieszkania, przyjął regulamin funkcjonowania mieszkania chronionego, treningowego.

 We wrześniu 2020 roku, procedowaliśmy na sesji rady miejskiej, kwestie związane z odpłatnością, bo należy pamiętać, że to nie jest bezpłatne mieszkanie. Jest to mieszkanie, za które osoba, która tam przebywa, musi jednak uiszczać pewne środki pieniężne, co reguluje wspomniana przeze mnie uchwała. Wszystkie te przymiarki zaowocowały tym, że te mieszkanie zostało uruchomione – mówi Łukasz Politański, Wiceprezydent Bełchatowa.

Mieszkają tam już pierwsze osoby?

    Mieszkanie przygotowane jest dla dwóch osób. Jest to schludne, skromne, ładne i godziwe miejsce, do którego wytypowane zostały 2 osoby. Jest to osoba m.in z niepełnosprawnością, osoba, która zagrożona była od dłuższego czasu, właśnie tym społecznym wykluczeniem.

   Zaczynając właściwie od początku, trzeba powiedzieć, że jeżeli chodzi o kwestię pomocy tym osobą, to również Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej i pracownicy socjalni, którzy najlepiej znają sprawę, najlepiej wiedzą kto tak naprawdę, z osób zagrożonych np. bezdomnością, nadaję się do przejścia na kolejny element, kolejny etap wprowadzania danej osoby, w nazwijmy to „normalne życie” i nad tymi osobami pieczę sprawuje właśnie pracownik socjalny, czy w przypadku osoby niepełnosprawnej asystent osoby niepełnosprawnej.

   Mogę pochwalić się tym, że osoba zatrudniona jest, niekoniecznie ze środków własnych, bo od dłuższego czasu miasto Bełchatów partycypuje w projekcie Centrum Usług Społecznych i właśnie pozyskuje środki na funkcjonowanie w terenie tego rodzaju pracowników.

   To wszystko nam się fajnie zazębia. Problem polega na tym, że wyjście człowieka zagrożonego wykluczeniem jakimkolwiek, czy człowieka bezdomnego, przejście tego całego, długiego procesu, aby wejść w normalne życie, jest bardzo trudne, bardzo indywidualne. Nie ma jednego wzoru i schematu na to, jak takiej osobie pomóc, żeby przeszła kroki ABC do Z i zaczęła już normlanie funkcjonować, normalnie żyć. Są to kwestie bardzo indywidualne. Osoby, które trafiły do naszego mieszkania, to są osoby, które już doszły do tego, że chcą wejść w normalne życie, to są osoby, które bardzo często już w swoim środowisku zaczęły pomagać innym osobom bezdomnym, czy zagrożonym wykluczeniem społecznym. Są teraz na kolejnym etapie do wejścia w takie normalne życie. Oni zresztą to rozumieją, są zadowoleni, doceniają fakt, że są już na tym kolejnym etapie, którego do tej pory w naszym mieście brakowało. Pozostaje życzyć tym osobą, żeby zrealizowały swoje plany i za jakiś czas, można było spotkać ich na ulicach miasta i porozmawiać o tym, że np. wprowadzili się do swojego własnego mieszkania dodaje Łukasz Politański, Wiceprezydent Bełchatowa.

   Są to pierwsze tego typu mieszkania w Bełchatowie, ale czy jak odniosą sukces, jest w planach stworzenie kolejnych mieszkań?

   Nasze plany szły, od pewnego czasu, nieco dalej, Oczywiście, aby wszystkie zrealizować, trzeba spełnić wiele wymogów. Najpierw trzeba znaleźć odpowiednie lokum, odpowiednio je przygotować. Mamy dopiero pierwszy miesiąc funkcjonowania, zobaczmy jak w praktyce wygląda to, co w teorii opracowaliśmy, z wieloma wariantami, już jakiś czas temu – podsumowuje Łukasz Politański, Wiceprezydent Bełchatowa.


Podziel się
Oceń

Reklama
Ogłoszenia
Napisz do nas
Reklama
test