Witamy wszystkich bardzo serdecznie i dziękujemy za obecność na dzisiejszym spotkaniu poświęconym inicjatywie referendalnej w sprawie odwołania Wójta Gminy Kluki, Pani Renaty Kaczmarkiewicz przed upływem kadencji.
Jesteśmy przedstawicielami inicjatora referendum, w skład którego wchodzi 15 mieszkańców oraz 10 radnych. Ja nazywam się Monika Kowalska i jestem pełnomocnikiem inicjatorów. Dzisiaj już mogę powiedzieć, że w tej chwili występujemy w imieniu ponad 1000 mieszkańców, ponieważ tyle udało nam się zebrać podpisów w tak krótkim czasie. Przedwczoraj bowiem złożyliśmy wniosek do komisarza wyborczego wraz z podpisami mieszkańców, czego dowodem jest dokument w naszych rękach. Zgodnie z ustawą, komisarz ma teraz 30 dni na wydanie postanowienia, w którym zawrze również kalendarz wyborczy.
Co stało u podstaw naszej inicjatywy? Otóż my inicjatorzy uznaliśmy, że sposób sparowania funkcji Wójta przez panią Renatę Kaczmarkiewicz pokazał, że ona do tej funkcji się zwyczajnie nie nadaje. Nie mogliśmy już dłużej patrzyć na sposób zarządzania i rządzenia naszą gminą. Rozmawiając z mieszkańcami oraz wsłuchując się w ich głos stwierdziliśmy, że bierzemy sprawy w swoje ręce. Zaprzepaszczenie 350 000 zł z Solidarnościowego Funduszy Gminy Kleszczów to był kluczowy moment, gdzie stwierdziliśmy, że dosyć tego. To tak naprawdę przelało czarę goryczy. Wójt powinien pozyskiwać środki zewnętrzne, a nie w tak lekkomyślny sposób je tracić. Oczywiście powodów, dla których chcemy odwołać panią Renatę Kaczmarkiewicz, jest znacznie więcej. Są to m.in: nieprzemyślane i nieracjonalne inwestycje, chaotyczne zarządzanie budżetem gminy, skłócanie i dzielenie mieszkańców, publiczne kłamstwa, brak współpracy z Radą Gminy, brak realizacji programu wyborczego, doprowadzenie do likwidacji jedynego paczkomatu w gminie, likwidacja dowozów obiadów dla dzieci w szkole w Parznie oraz w Kaszewicach, ze stołówki szkolnej w Klukach oraz fatalna polityka kadrowa i nieudolnie prowadzona informacja publiczna w gminie. To są właśnie kluczowe powody, dla których Pani Wójt, dla dobra naszej gminy, powinna zakończyć swoją działalność na tym stanowisku.
Uważamy, że Wójt Renata Kaczmarkiewicz, przez ponad 2 lata sprawowania swojej funkcji, udowodniła, że do tej funkcji się zwyczajnie nie nadaje i nie potrafi skutecznie zarządzać naszym wspólnym dobrem. Te 2 lata pokazały, że ta funkcja zupełnie ją przerosła. Odnosząc się do oświadczenia Pani wójt, które wystosowała w odpowiedzi na naszą inicjatywę, to pragniemy zauważyć, że pełno w nim frazesów, ogólników, brak merytoryki czy też konkretów, a także bardzo dużo błędów. Pani Wójt niestety nawet nie pamięta, kiedy została wybrana do pełnienia funkcji Wójta. Do tych wszystkich kłamstw przez te 2 lata Pani wójt zdążyła nas już przyzwyczaić. To świadczy o braku rzetelności w sprawowaniu tej funkcji, nie wspominając już o wycieku danych osobowych, o których media już pisały.
Pani Wójt, wprowadzanie mieszkańców w błąd już na dobre zagościło do Pani praktyki, zarządzania. To musi się skończyć. Pani Kaczmarkiewicz, inicjatywa referendalna to nie jest plebiscyt, jak to Pani nazwała, jest to demokratyczne prawo Polaków, które reguluje ustawa, a my z tego prawa zwyczajnie skorzystaliśmy. Jak widać, nie zdaje sobie Pani sprawy z powagi sytuacji, natomiast do kwot umieszczonych w oświadczeniu odniesiemy się w momencie, kiedy będziemy znać szczegóły. W tej sprawie zwróciliśmy się już do urzędu i w momencie, jak będziemy mieli udokumentowane, przedstawione, to wtedy do tych kwot się odniesiemy.
Zapewne wszyscy chcieliby wiedzieć, kto powinien zostać wójtem? Otóż Szanowni Państwo, Gmina Kluki zasługuje na gospodarza, który będzie łączył, który będzie współpracował, który nie będzie nas już dzielił na północ i południe, na tych sprzed drogi i z poza drogi. Potrzebujemy gospodarza, który skupi się na pracy, na pozyskiwaniu środków zewnętrznych, a nie na skłócaniu ludzi, do czego przyzwyczaiła nas Pani Kaczmarkiewicz. Potrzebujemy osoby, która będzie współpracowała z radnymi, ponieważ to właśnie radni są głosem mieszkańców. Wójt musi szanować pracowników, a nie ich poniżać tak, jak to się niestety dzieje u nas w urzędzie.
W tym momencie chciałabym również podziękować mieszkańcom, jak i radnym, którzy przyczynili się do powrotu paczkomatu na teren naszej gminy,
Miesiąc temu, a dokładnie 19 lutego, złożyliśmy powiadomienie do komisarza wyborczego o przeprowadzanie referendum w sprawie odwołania wójta Gminy Kluki. Mieliśmy 60 dni na zbieranie podpisów. W ciągu 3 tygodni zebraliśmy 1054 podpisy, jest to prawie trzy razy więcej niż wymagane minimum dla naszej gminy, które stanowi 357. Świadczy to o tym, że nasza inicjatywa jest słuszna, jest zasadna, że mieszkańcy chcą i potrzebują zmiany. W tym momencie serdecznie dziękuje mieszkańcom za te podpisy, jak również za dobre słowa do inicjatorów. Oczywiście zdarzały się również mniej przyjazne sytuacje, ale każdy ma prawo do swojego zdania i my to szanujemy.
Na zakończenie, apel do Pani Wójt: Nie jesteśmy grupką radykałów, jesteśmy ludźmi, a przede wszystkim mieszkańcami tej gminy, Gminy Kluki i nam zależy na tym, żeby w tej gminie żyło się dobrze, bezpiecznie, aby gmina się rozwijała. Obrażając nas w ten sposób możemy powiedzieć, że obraziła Pani ponad 1000 osób Gminy Kluki – mówi Monika Kowalska, pełnomocnik inicjatorów referendum
Jednak pamiętajmy, że Urząd Gminy to nie tylko Wójt, ale i radni. To sprawna współpraca Wójta i Radnych przynosi wymierne korzyści. To oni wspólnie są głosem mieszkańców danej gminy, którzy zostawiając swój głos przy konkretnym nazwisku, zawierzają losy gminy, oddają swój głos w sprawach publicznych właśnie przez Radnych i Wójta. No właśnie, tylko czy ta współpraca w Gminie Kluki układa się w sposób właściwy?
Nie jest prawdą to, co mówi Pani Wójt, że nie ma chęci współpracy ze strony radnych. Nie jestem radną, ale uczestniczę w sesjach i widzę, co się dzieje, słyszę, co się dzieje na komisjach i ten brak współpracy wypływa jednak ze strony Pani Wójt – mówi Katarzyna Bartnicka, mieszkania Gminy Kluki.
Najważniejszy w różnych sporach jest dialog, czy próbowano zatem prowadzić rozmowy z Panią Wójt?
Ja namawiałem ludzi, żeby głosowali na Panią Wójt podczas wyborów, sam na nią głosowałem. Byłem zwolennikiem rozmowy, współpracy, dyskusji, w której można wypracować najbardziej optymalne rozwiązania. Niestety, okazało się, że im dłużej trwa kadencja Pani Wójt, tym mniej jest nastawiona na współpracę, na wysłuchiwanie konstruktywnych propozycji, które nie zawsze stoją w zgodzie z opinią Pani Wójt. Takich przykładów można byłoby mnożyć. Dla mnie osobiście czerwonym światełkiem, które się zapaliło, to było właśnie miesiąc czy dwa po objęciu funkcji, doprowadzenie do zaprzestania transportowania obiadów dla dzieci w szkołach podstawowych w Parznie i Kaszewicach a przygotowywanych w stołówce w szkole w Klukach. Zrobiła to nie konsultując się z nikim, miała oczywiście takie prawo, niemniej na pytanie ze strony radnych, skąd taka decyzja, Pani Wójt stwierdziła, że to jest jej decyzja i nie ma o czym dyskutować. Potem robiło się coraz gorzej i gorzej.
Każda propozycja czy próba konstruktywnej krytyki, opartej na merytorycznych faktach, poparta argumentami kończyła się kłótnią – mówi Zbigniew Lasoń, radny Gminy Kluki, Przewodniczący Komisji Infrastruktury.
Napisz komentarz
Komentarze