czwartek, 25 kwietnia 2024 00:17
Musisz to zobaczyć!
Reklama

Jak wygląda sytuacja w DPS-ie w Radomsku? Kiedy pensjonariusze zostaną zaszczepieni?

5 mieszkańców Domu Pomocy Społecznej w Radomsku, którzy byli zarażeni COVID-19 wrócili do placówki, po przebyciu leczenia w szpitalu. W placówce, na chwilę obecną, przebywa 21 pensjonariuszy, gdzie jeden z nich przechodzi w odizolowaniu, bezobjawowo koronwwirusa. W tym tygodniu ma ruszyć szczepienie podopiecznych DPS-u.
Kliknij aby odtworzyć

   Nie ma co ukrywać, że sytuacja związana z koronawirusem jest nadal trudna. Nadal osoby się zarażają i będzie to trwało, dopóki większość społeczeństwa się nie zaszczepi, albo zwyczajnie nie przechoruje i wyrobi sobie układ odpornościowy. Niedawno w Domu Pomocy Społecznej w Radomsku wykryto przypadki zakażeń koronawirusem. Jak obecnie wygląda sytuacja w DPS-ie? 

   Na chwilę obecną, jeśli chodzi o Dom Pomocy Społecznej w Radomsku, mamy 31 osób w szpitalach na oddziałach zakaźnych w Radomsku i Bełchatowie. 21 pensjonariuszy przebywa na miejscu w tym 1 z wynikiem dodatnim, ale bezobjawowy, w dobrym stanie. Jest odizolowany na miejscu w placówce. Na 38 osób personelu 11 jest na kwarantannie i 7 osób na zwolnieniu lekarskim. Z tych 31 osób, które zachorowały do tej pory na koronawirusa, 6 osób niestety zmarło. Musimy pamiętać, że to są osoby w podeszłym wieku, bardzo często schorowane. W tych 21 pensjonariuszach, którzy są w DPS-ie  na miejscu, jest 5 ozdrowieńców, czyli 5 naszych pensjonariuszy wróciło po leczeniu ze szpitala. Oczywiście nieobecność, szczególnie personelu, stwarza pewne problemy w funkcjonowaniu DPS-u, niemniej na chwilę obecną radzimy sobie z tym tematem. Mieliśmy grupy zdeklarowanych wolontariuszy. Kiedy się o tą grupę staraliśmy, szukaliśmy chętnych, to było wczesną jesienią, więc chętnych było więcej. W tej chwili część z tych osób już znalazła pracę w innych instytucjach, np. ratownictwie medycznym a część po prostu zrezygnowała. Takie sytuacje też się zdarzają. W tym momencie prowadzimy też rozmowy z naszymi jednostkami podległymi m.in. z przychodnią, jak również ze Szpitalem Powiatowym, gdzie jest pewna możliwość znalezienia na godziny do pracy, na zasadach umowy zlecenia, personelu średniego, czyli pielęgniarskiego Takie działania prowadzimy, żeby pod tym kątem się zabezpieczyć.

   Jeżeli chodzi o sprzęt do osobistej ochrony, jesteśmy zaopatrzeni. Posiadamy niezbędne ilości kombinezonów, masek ochronnych, rękawic, przyłbic oraz oczywiście płyny dezynfekujące. Muszę tu podkreślić, że dzięki pomocy Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Łodzi, również pana Wojewody, otrzymaliśmy ostatnio dodatkowe wsparcie, dodatkowy sprzęt,  za co jesteśmy wdzięczni i gdyby nawet były jakieś problemy, to mamy swoje Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego, które również dysponuje odpowiednimi środkami i w każdej chwili może nam pomóc.

   Aktualnie personel jest zaszczepiony przeciw COVIDOWI, oczywiście ten, który się zadeklarował w tym pani dyrektor. Muszę jednak powiedzieć, że jednak jest małe zainteresowanie, co dla mnie jest niezrozumiałe, tym bardziej wśród personelu, który się z tym styka i sam tego doświadcza. Jeżeli chodzi o pensjonariuszy, to w tym tygodniu ma być przeprowadzone ich szczepienie. Tak na marginesie wydaje mi się, że to powinno być już dawno zrobione, jednak w tej grupie się nie znajdowali w tym czasie, w związku z powyższym jest tak jak jest. Na chwilę obecną sytuacja jest pod kontrolą, jednak czynimy wszelkie starania, żeby w wypadku, gdyby się sytuacja pogorszyła, mieć zabezpieczenie, szczególnie jeśli chodzi o personel pielęgnacyjno-opiekuńczy.

   Chciałbym podziękować wszystkim tym, którzy służą pomocą, natomiast wszystkie sprawy należy traktować bardzo poważnie, a nie w kategoriach sensacji, bo to nie ułatwia. Chciałem jeszcze dodać, że cały czas nasze placówki są w ścisłym reżimie sanitarnym, już nie mówiąc o odwiedzinach, czy kontaktach zewnątrz. To rzeczywiście utrudnia życie pensjonariuszom, proszę pamiętać, że to są starsze osoby, często samotne, które bez tych kontaktów zewnątrz, choćby nawet z księdzem, już nie mówiąc o innego rodzaju kontaktach, choćby kulturalnych, czy z kimś z bliskich, odczuwają to bardzo i to szczególnie dla nich jest trudne. Jest to również trudne dla personelu, który musi się co dzień z tym stykać, mając swoje problemy rodzinne też i patrząc na pensjonariuszy, starają się im pomóc mówi Fabian Zagórowicz, członek Zarządu Powiatu Radomszczańskiego.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
News will be here
Ogłoszenia
Reklama
Napisz do nas
Reklama
test