Wszystkich Świętych, jak wiele rzeczy w tym roku, było inne. Nie mogliśmy w tym dniu odwiedzić grobów naszych bliskich zmarłych, ponieważ cmentarze, decyzją Rządu, zostały zamknięte. Był to trudny czas dla sprzedawców kwiatów, którzy zaliczyli duże straty finansowe, ze względu na brak możliwości sprzedaży swoich kwiatów.
Był to również czas smutny z innego powodu. Wielu ludzi, ze względu na ograniczenia spowodowane pandemią, nie mogło odwiedzać cmentarzy. Zdarzały się sytuacje, gdzie nikt nie odwiedzał grobów, często ludzi zadłużonych dla danego miasta czy miejscowości. Takie groby stają się zapomniane.
Okazuje się, że Publiczna Szkoła Podstawowa nr 3. w Radomsku, znalazła sposób rozwiązania tych problemów. 6 listopada zorganizowała pewną akcję. Na czym ona polegała?
- Akcja polegała na tym, że pani Edyta Sapis zorganizowała nam te kwiaty, poprzez stowarzyszenie CIM, czyli Centrum Integracji Młodzieży. Kwiaty zostały odkupione od firmy ARiMR i pani Edyta przekazała nam 100 kwiatów, żeby rodzice, dzieci zabrali je ze sobą i postawili na grobach naszych radomszczańskich znanych obywateli. W taki sposób właśnie postanowiliśmy te kwiaty zagospodarować. Zrobimy potem zdjęcia, jakiś reportaż dla upamiętnienia tego wydążenia, ponieważ jest ono niepowtarzalne. Każdy, kto chciał, mógł zabrać ze sobą kwiaty. Jest to nasza wspólna sprawa, aby upamiętnić groby i pomóc w ten sposób producentom kwiatów, którym nie udało się w tym roku wszystkich kwiatów sprzedać - mówi Ewa Chrostowska, nauczycielka PSP nr 3 w Radomsku.
