Do naszej redakcji zwróciła się mieszkanka miejscowości Nowa Wola (gm. Rusiec), która niewiele ponad miesiąc temu przeżyła ogromną tragedię i do dzisiaj szuka winnych tego zdarzenia.
Z podwórka przed domem bez śladu zniknęła suczka pani Elżbiety. Zwykle w takich sytuacjach któryś z sąsiadów widział zwierzaka na drodze, przy innych domach czy sklepie, a tym razem nie widział ani nie słyszał jej nikt. Kobieta wyszła z domu, a kiedy później do niego wróciła, pieska już nie było. Jedyną okolicznością, która w oczach pani Elżbiety miała wpływ na całą sytuację, był przejazd śmieciarki Ekoregionu. Jak pani Elżbieta połączyła te dwa zdarzenia?
Na taki trop nakierował ją jasnowidz Krzysztof Jackowski, do którego kobieta zwróciła się o pomoc. Pani Elżbieta udała się również do wójta gminy Rusiec oraz do samego Ekoregionu, aby uzyskać jakiekolwiek informacje na temat tamtego dnia. Ze szczegółów przekazanych nam przez Panią Elżbietę wynika, że każda z jednostek deklarowała chęć współpracy, ale ostatecznie okazało się, że zbyto ją i zamknięto temat.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Ekoregionem, żeby tę sytuację zweryfikować. Na tę chwilę podkreślić należy, że nie ma jednak żadnych dowodów, które mogłyby świadczyć na niekorzyść pracowników Ekoregionu.
Napisz komentarz
Komentarze