Ministerstwo Zdrowia postanowiło uregulować kwestię nienoszenia maseczek z powodów zdrowotnych. Od 1 września wprowadzony zostanie obowiązek posiadania zaświadczenia lekarskiego stwierdzającego przeciwwskazania do zasłaniania nosa i ust.
Informujemy o tym dzisiaj, aby każdy mógł w nadchodzących tygodniach o takie zaświadczenie wystąpić - tłumaczył wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński.
Co ciekawe, w tym samym komunikacie czytamy również, że "według ekspertów i lekarzy nie ma praktycznie przeciwwskazań medycznych do zasłaniania ust i nosa". Na jakiej podstawie zatem można uzyskać tego typu zaświadczenie? Czy należy w tym celu szukać odpowiedniego lekarza - takiego, który nie uważa, że takie przeciwwskazania nie występują?
Wydaje się, że będzie to kolejny kuriozalny przepis związany z pandemią koronawirusa. Warto wspomnieć, że sam "nakaz" noszenia maseczek nie ma mocy prawnej, co stwierdził m.in. sąd rejonowy w Kościanie (w woj. wielkopolskim). Mieszkaniec tamtej miejscowości nie przyjął mandatu za poruszanie się na rowerze bez maseczki, kiedy jeszcze należało zasłaniać nos i usta również poruszając się po otwartym terenie. Sąd uznał skargę mężczyzny, orzekając, że ograniczenia zostały "wprowadzone bezprawnie".
Napisz komentarz
Komentarze