czwartek, 28 marca 2024 20:58
Musisz to zobaczyć!
Reklama

Pieniędzy dla Pierwszej drużyny GKS nawet nie było w planach. Powstała Fundacja Akademia GKS Bełchatów

We wtorek 28 lipca, Polska Grupa Energetyczna ogłosiła, że podpisana została nowa umowa sponsorska ze Stalą Mielec. Zapytaliśmy PGE co ten fakt oznacza dla naszego klubu.
Pieniędzy dla Pierwszej drużyny GKS nawet nie było w planach. Powstała Fundacja Akademia GKS Bełchatów

Autor: tvp

Współpraca Polskiej Grupy Energetycznej i GKS Bełchatów od dłuższego czasu dla wielu wydaje się sprawą nie do końca wyjaśnioną. Lecz chyba tylko dla Zarządu GKSu i osób które „mieszają” wokół klubu,  jednocześnie chcąc na tym zbudować swój kapitał polityczny!

Nie będziemy po raz kolejny wspominać i pisać o posłach Prawa i Sprawiedliwości (reklama kosztuje)z okręgu nr 10 tj.: Grzegorze Lorku i Małgorzacie Janowskiej, którzy to obwieszczali wszem i wobec, że pieniądze dla GKSu będą!, że nadejdą dobre czasy dla „Brunatnych”.

Lecz jest, był to jeden wielki pic na wodę!

Można zapytać co ma takiego europoseł z podkarpacia Tomasz Poręba a czego brakuje naszym parlamentarzystom Zjednoczonej Prawicy - Koalicji Rządzącej z okręgu nr 10, że potrafił „załatwić” pieniądze dla Stali Mielec!? Ano „PLECÓW i ZNAJOMOŚĆI”. Z posłem Porębą, Zarząd Prawa i Sprawiedliwości się liczy. Naszym jak widać nie było to dane!

Jeden z najtrudniejszych i najdziwniejszych sezonów dla GKSu Bełchatów zakończył się z „happy endem” lecz tylko na chwilę. Dla wielu kibiców pojawił się cień nadziei że wróci stary sponsor, kiedy to Stal Mielec awansowała o Ekstraklasy a GKS Bełchatów utrzymał się w I lidze. Wiemy doskonale, że polityka PGE zabraniała, nie pozwalała na sponsorowanie dwóch klubów sportowych na tym samym poziomie rozgrywek, a więc można powiedzieć, sprawa sama się rozwiązała.

Ale nie było co rozwiązywać!

Zapytaliśmy PGE o kwestię sponsorowania GKSu w świetle awansu Stali Mielec do Ekstraklasy – czy przejście jednej z drużyn na inny szczebel rozgrywkowy jakkolwiek wpłynie na obecny stan rzeczy? Otóż okazało się, że decyzja została podjęta już dawno, a zapewnienia polityków miały jedynie zamydlić nam oczy i odwlec całą sprawę w czasie.

Trwająca od 2007 r. współpraca sponsoringowa pomiędzy PGE Polską Grupą Energetyczną a GKS Bełchatów zakończyła się w czerwcu 2019 r. PGE planuje skoncentrować swoje działania w obszarze wsparcia rozwoju kultury fizycznej dzieci i młodzieży. I w tym obszarze będzie współpracować z GKS Bełchatów. W nadchodzącym czasie PGE nie podejmie kontynuacji sponsoringu pierwszej drużyny GKS Bełchatów czytamy w odpowiedzi z Biura Prasowego PGE.

Temat finansowania możemy zatem uznać za oficjalnie zamknięty. Jedyne działania PGE w kwestii przekazywania pieniędzy dla bełchatowskiej piłki ograniczać się będą jedynie do Akademii.

Jak informuje oficjalny profil GKS Bełchatów,www.gksbelchatow.com, Fundacja Akademia GKS Bełchatów, już powstała. W skład pierwszego Zarządu Fundacji weszli Michał Antczak – Prezes Zarządu oraz Patryk Rachwał jako Wiceprezes Zarządu. Radę Fundacji społecznie tworzyć będą: Wiktor Rydz, Jacek Berensztajn i Robert Osóbka, który jest członkiem Zarządu Bestgumu.

Jak mówi prezes Zarządu GKS Bełchatów Wiktor Rydz, - Postawiliśmy na ludzi, którzy są blisko klubu i nie powiązani ze sceną polityczną, które poza poświęceniem dla sprawy dodadzą wiedzę oraz doświadczenie.

Jeżeli chodzi o Michała Antczaka i Jacka Berensztajna to można się z tym zgodzić, natomiast z Patrykiem Rachwałem, Wiktorem Rydzem czy Robertem Osóbką już raczej nie!

Patryk Rachwał prowadzi swoją prywatną akademie piłkarską a więc może zachodzić podejrzenie konfliktu interesów?. Wiktor Rydz Prezes GKS Bełchatów został członkiem Partii Porozumienie Jarosława Gownia.

Pan Robert Osóbka od niedawna jest wiceprezesem BESTGUMU, pochodzi z Rybnika i ma spore doświadczenie w prowadzeniu Fundacji, jest obecnie Prezesem Fundacji PGE Energia Ciepła i człowiekiem, Wojciecha Dąbrowskiego - Prezesa Zarządu PGE.

Fundacja Akademia GKS Bełchatów, miała być po za polityką, czy stanie się jej częścią?

Polityka i sport to dwie różne rzeczy? Niestety nie. Doskonale obrazuje to przypadek bełchatowskiego klubu. Zaangażowanie europosła Tomasza Poręby z Mielca i brak jakiegokolwiek działania ze strony "naszych" polityków przynosi tragiczne konsekwencje. Praktycznie codziennie pojawiają się informację o kolejnych zawodnikach, którzy decydują się na odejście z GKSu. Dzisiaj z klubu odeszli drugi trener Kacper Jędrychowski, przenosi się do Tychów i Radosław Drogosz kierownik drużyny.

Trudno im się im wszystkim dziwić - ciężko grać i zostawiać serce na boisku, a w zamian dostawać tylko obietnice, a ponadto ryzykować swoje zdrowie ze świadomością, że w przypadku kontuzji klub nie będzie mógł sfinansować leczenia, tak jak to miało miejsce z kontuzją Mikołaja Grzelaka. Dzięki zrzutce kibiców udało się zebrać pieniądze.

Chyba nie o to chodzi w profesjonalnej piłce. Pracujesz/ biegasz/trenujesz lecz nie zarabiasz, chorujesz, masz kontuzję licz na siebie!

Ciekawe jak rozwiązana zostanie sprawa opłat za treningi grup młodzieżowych skoro wszystkie koszty będzie ponosiła zgodnie z deklaracją Fundacja Akademia GKS Bełchatów, która otrzyma środki od  Polskiej Grupy Energetycznej, obecnie koszt uczestnictwa w zajęciach wynosi 80,00 zł miesięcznie, opłatę wnoszą rodzice.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Ogłoszenia
Napisz do nas
Reklama
test