piątek, 29 marca 2024 06:27
Musisz to zobaczyć!
Reklama

Skandal wyborczy. Polacy masowo składają protesty - wygrana Andrzeja Dudy nieprzesądzona?

Liczba skarg obywateli dotyczących sposobu przeprowadzenia głosowania korespondencyjnego rośnie w zastraszającym tempie.
Skandal wyborczy. Polacy masowo składają protesty - wygrana Andrzeja Dudy nieprzesądzona?

Już po pierwszej turze wyborów pojawiały się głosy mówiące, że pakiety wyborcze dla osób, które miały głosować korespondencyjnie, docierają już po zakończeniu głosowania. Czasem zdarzało się tak, że nawet jeżeli już dotarły, to nie posiadały pieczątek, które czyniły je nieważnymi. I o ile przy okazji pierwszej tury właśnie wiele osób zdecydowało się zrezygnować z wyciągania dalszych konsekwencji, o tyle w przypadku drugiej tury głosy sprzeciwu słychać już o wiele wyraźniej. 

Bardzo wielu Polaków mieszkających za granicą zdecydowało się oddać głos korespondencyjnie. Wielu z nich jednak nie dostało na czas swoich pakietów wyborczych. Są również osoby, które w ogóle nie dostały dokumentów. Polacy skrzykują się na Facebooku (Protest wyborczy Polaków za granicą 2020 czy Protesty Wyborcze - Polonia Ma Prawo Głosu). Na wspomnianej wcześniej grupie zgromadziło się już prawie 3 tys. osób.

Protesty wyborcze będą również wnosić Polacy mieszkający w kraju, bo podejrzanych sytuacji nie brakowało także u nas. W nadmorskich kurortach zdarzały się sytuacje kuriozalne - nie wszyscy uprawnieni do głosowania mogli z tego prawa skorzystać, ponieważ... brakowało kart do głosowania. W innych miejscach liczba wydanych kart była niższa niż ta odnotowana w protokole, gdzie znajdowała się również liczba kart wyjętych z urny. 

Kolejnym powodem do złożenia protestu wyborczego jest kampania Andrzeja Dudy prowadzona za pomocą telewizji publicznej. O materiałach agitujących na rzecz urzędującego prezydenta i pomijających jego kontrkandydatów krążą już legendy. 

Oświadczenie o wniesieniu protestu wyborczego przedstawił również sztab Rafała Trzaskowskiego. Na wczorajszej konferencji prasowej Koalicji Obywatelskiej, członek sztabu Trzaskowskiego, Cezary Tomczyk, zwracał uwagę na różnorodność i liczbę nieprawidłowości wokół wyborów. 

Co ciekawe, na wniesienie protestu wyborczego Kodeks wyborczy przewiduje 14 dni. Przy okazji tych wyborów jednak wprowadzono ustawę o szczególnych zasadach organizacji wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r. z możliwością głosowania korespondencyjnego z 2 czerwca, która zmienia ten przepis. Teraz Polacy mają na to trzy dni (do czwartku 16 lipca). 

Protest wyborczy można złożyć jedynie na piśmie - osobiście w siedzibie Sądu Najwyższego, pocztą albo kurierem. Nie można złożyć dokumentu elektronicznie. Protesty te będą miały wpływ na stwierdzenie (bądź nie) ważności wyborów. Decyzję Sądu Najwyższego w tej sprawie poznamy 3 sierpnia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Cierra 22.07.2020 09:12
Ahaa, its good discussion regarding this article herre att this blog, I have read all that, so now me also commenting at this place. homepage bet match betting

Ouida 19.07.2020 06:42
Komentarz usunięty

Gość 15.07.2020 21:46
Przegrywać to trzeba umieć.

wyjście wzorem opozycji 15.07.2020 21:30
Duda założy wzorem wod-kanu związki zawodowe w kancelarii i wzorem samsika nikt go już nie zwolni, haha

Bolek 15.07.2020 21:19
I bardzo dobrze. Trzeba szukac prawdy i nie pozwolic sobie wciskac kitu

Reklama
Ogłoszenia
Napisz do nas
Reklama
test