Marcowa sesja Rady Miejskiej została odwołana, a kwietniowa była pierwszą sesją korespondencyjną w historii. Taki sposób jej organizacji nie wydaje się niczym niezwykłym, bo w obliczu pandemii wskazane jest zachowanie wszelkich środków ostrożności. Cała ta sytuacja niezrozumiałą staje się dopiero wówczas, kiedy okazuje się, że radni ze względów bezpieczeństwa nie powinni się spotykać na Sali Herbowej, ale na mszy świętej z okazji Dnia Samorządu Terytorialnego nie zagraża im żadne niebezpieczeństwo.
Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia wczoraj. Uroczyste nabożeństwo zgromadziło w ogrodach parafii Narodzenia NMP całą śmietankę bełchatowskiej polityki. W tym oczywiście radni miejscy i powiatowi, wójt gminy Bełchatów Konrad Koc, starosta powiatu bełchatowskiego Dorota Pędziwiatr, wiceprezydenci miasta Dariusz Matyśkiewicz i Łukasz Politański i nawet długo niewidziana prezydent miasta Mariola Czechowska.
Dosyć kontrowersyjnym faktem jest to, że mimo odwołania marcowej sesji, radni pobrali przysługujące im diety. Kolejnym aspektem wywołującym sprzeciw niektórych radnych jest niechęć przewodniczącego RM Piotra Wysockiego do organizacji sesji, mimo że w Bełchatowie znalazłoby się wiele miejsc, gdzie można byłoby ją przeprowadzić z zachowaniem wszelkich zasad ostrożności. Ten argument był zresztą jednym z fundamentów wniosku o odwołanie Piotra Wysockiego z pełnionej funkcji. Do tej kwestii w najnowszym odcinku naszego programu “Bez Ściemy” odniósł się radny RM, Marcin Rzepecki, który (z naszych informacji) jako jedyny zwrócił swoją dietę:
“Przewodniczący Rady Miejskiej to jest człowiek, który powinien organizować pracę tej rady i reprezentować ją na zewnątrz - i to są jego dwie podstawowe i główne funkcje. (...) Uważam, że znajdują się w Bełchatowie miejsca, w których da się przeprowadzić sesję z zachowaniem zasad bezpieczeństwa i na pewno uda się to zorganizować. (...) Niestety nie zdecydowali się na to, żeby przeprowadzić sesję w tradycyjnej formie. Jest to moim zdaniem wariant, który władzy się bardzo spodobał. Unika się wtedy dyskusji przy udziale mediów czy transmisji na sesji, nie ma wtedy możliwości zgłaszania argumentów bezpośrednio w trakcie dyskusji.”
Więcej na temat propozycji odwołania przewodniczącego Rady Miejskiej oraz sesji korespondencyjnych w najnowszym odcinku programu “Bez Ściemy”.
Napisz komentarz
Komentarze