czwartek, 25 kwietnia 2024 15:25
Musisz to zobaczyć!
Reklama

Zadzwonił na policję i powiedział, że ma objawy koronawirusa

Do komendy bełchatowskiej policji dotarła informacja od mężczyzny, który powiedział, że ma objawy zakażenia koronawirusem. Okazało się to być nieśmiesznym żartem.
Zadzwonił na policję i powiedział, że ma objawy koronawirusa

8 kwietnia 2020 roku, tuż po godzinie 20.00 oficer dyżurny bełchatowskiej policji został poinformowany o mężczyźnie z podejrzeniem koronawirusa. Z relacji mężczyzny wynikało, że kaszle, ma gorączkę oraz z obawy przed zarażeniem domowników postanowił wyjść z domu. Zgłaszający czekał na pomoc stojąc przy drodze na terenie gminy Kluk. Na miejscu natychmiast pojawili się policjanci oraz służby ratownicze. Szybko okazało się, że 31-letni mieszkaniec powiatu bełchatowskiego kłamie. Wyczuwalna była od niego woń alkoholu. Nie miał żadnych objawów zakażenia. Ostatecznie sam stwierdził, że zażartował i wezwał zespół karetki pogotowia ratunkowego ponieważ w ten sposób chciał szybko uzyskać receptę na lek uspokajający. Teraz za swoje nieodpowiednie zachowanie odpowie przed sądem.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
News will be here
Ogłoszenia
Reklama
News will be here
Napisz do nas
Reklama
test