sobota, 20 kwietnia 2024 17:28
Musisz to zobaczyć!
Reklama

Walczą o bezpieczeństwo

Budowa autostrady A1 trwa już od dłuższego czasu. Mieszkańcy gminy Kamieńsk do tej pory trudności z nią związane znosili bez problemu. Teraz jednak sytuacja się zmieniła, przez informację o wyburzeniu wiaduktu w Pytowicach.
Kliknij aby odtworzyć

 zamknięcie wiaduktu w Pytowicach spowoduje jednak olbrzymie zagrożenie i utrudnienia dla mieszkańców Gminy Kamieńsk, która bez tego obiektu praktycznie zostanie podzielona na dwie części. Ruch z jednej strony gminy na drugą będzie przebiegać tylko przez tymczasowe rondo znajdujące się na skrzyżowaniu z drogą wojewódzką do Bełchatowa, a jest to skrzyżowanie bardzo niebezpieczne, na którym często zdarzają się kolizje.

Zamknięcie wiaduktu w Pytowicach połączone z zamknięciem innych przejazdów przez A1 spowoduje że mieszkańcy gminy poruszający się rowerami bądź pieszo, zostaną pozbawieni możliwości przedostania się na drugą stronę gminy.  Ruch na wspomnianym rondzie jest ogromny. To samo tyczy się rolników, którzy nie będą w stanie przedostać się między tirami na swoje pola. O sytuacji w której służby specjalne takiej jak pogotowie czy straż pożarna będą musiały przedostać się na drugą stronę gminy.

Złość mieszkańców może być o tyle większa, że podczas opiniowania projektu przez gminę, spółka wykonawcza nie mówiła o rozbiórce i budowie nowego wiaduktu którego budowa może potrwać do grudnia 2020 roku.

Po rozmowach prowadzonych przez burmistrza Bogdana Pawłowskiego z przedstawicielami firmy, dla mieszkańców gminy pojawiła się odrobina nadziei. Firma obiecała, przeanalizować jeszcze raz możliwość wcześniejszego otwarcia jednego z przejazdów w Koźniewicach.


Podziel się
Oceń

Reklama
Ogłoszenia
Napisz do nas
Reklama
test