Były wójt gminy Bełchatów Kamil Ładziak został uniewinniony w kwestii, które zarzucała mu Prokuratura. Został natomiast uznany przez Sąd za winnego, że krył swoich pracowników i nie wyciągnął względem nich konsekwencji służbowych. Za wspomniany czyn usłyszał dziś wyrok roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok oraz nakaz pokrycia części kosztów sądowych. Wyrok nie jest prawomocny.
Przypomnijmy, że proces dotyczył m.in. o niewłaściwe przygotowanie dokumentów przed przystąpieniem do prac budowlanych oraz poświadczenie nieprawdy w kosztorysie i protokole odbioru inwestycji przez urzędników gminnych i członków zarządu spółki wykonującej wspomniane prace.
W toczącej się od 2016 roku sprawie od początku mieliśmy do czynienia z niejasnymi kwestiami, które do tej pory nie zostały wyjaśnione. Głównym dowodem w sprawie, na który powoływał się sędzia, były dokumenty bezprawnie zabrane z urzędu gminy i skserowane przez jednego z mieszkańców Dobrzelowa. Sam sędzia wskazywał na fakt, że sprawa była skomplikowana, co było powodem tak długiego oczekiwania na jej wyjaśnienie.
Napisz komentarz
Komentarze