piątek, 29 marca 2024 07:44
Musisz to zobaczyć!
Reklama

Obywatelskie ujęcia wyeliminowały śmiertelne zagrożenie

Dzięki reakcji świadków, policjanci wyeliminowali z ruchu drogowego dwóch nierzeźwych kierowców. 50-latek został ujęty przez świadka kiedy jadąc wężykiem kierował swoim hyundaiem. 43-letni kierowca citroena wpadł na stacji paliw. Obaj mężczyźni mieli ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
  • Źródło: KPP Bełchatów
Obywatelskie ujęcia wyeliminowały śmiertelne zagrożenie

Pierwszym nietrzeźwym kierującym ujętym przez świadka zdarzenia był 50-letni kierujący hyundaiem. 22 czerwca 2019 roku o godzinie 4:40 pod bystre oko uczestnika ruchu drogowego wpadł kiedy nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu w miejscowości Parzno w gminie Kluki. Mieszkaniec Zelowa mając podejrzenie, że kierowca samochodu marki Hyundai może być pijany postanowił to sprawdzić. Jechał bezpośrednio za nim i obserwował jego zachowanie. Kierowca hyundaia jechał wężykiem i zmuszał przechodni do uciekania z pobocza. Nie dostosował się też do znaku STOP i zatrzymał się dopiero kiedy uderzył w nasyp piachu. Świadek podbiegł do kierującego, zabrał mu kluczyki ze stacyjki i o wszystkim poinformował policję. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierowca miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Kolejny nietrzeźwy ujęty przez świadka zdarzenia to kierowca citroena. 23 czerwca o godzinie 21:45 kierujący citroenem zatrzymał się na jednej ze stacji paliw w mieście. Zwrócił na siebie uwagę kiedy robił zakupy. Mężczyzna chwiejnym krokiem wyszedł ze stacji paliw i wsiadając za kierownicę citroena chciał odjechać. Jego zachowanie obserwował 19-letni pracownik stacji paliw, który pijanemu kierowcy uniemożliwił dalszą jazdę. Świadek zdarzenia podbiegł do auta i zabrał kierowcy kluczyki ze stacyjki. Wezwani na miejsce policjanci ustalili, że 43-letni mieszkaniec gminy Bełchatów ma w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Okazało się też, że mężczyzna ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi.

Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie obaj kierowcy odpowiedzą teraz przed sądem. Grozi im kara do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz kierowania pojazdami.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Ogłoszenia
Napisz do nas
Reklama
test