Niedzielnym popołudniem dyżurny bełchatowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o ujęciu nietrzeźwego kierowcy w okolicy Łękińska. Zatrzymania dokonał funkcjonariusz będący w czasie wolnym od służby. Zwrócił on uwagę na dziwny styl jazdy kierowcy citroena już dużo wcześniej (oboje jechali od strony Kleszczowa w stronę Bełchatowa), jednak na pewien czas stracił kontakt wzrokowy z podejrzanym pojazdem. Kiedy policjant dojechał do łękińskiego ronda, jego oczom ukazał się ten sam samochód, który początkowo wzbudził jego podejrzenia. Auto stało zaparkowane na wyspie, bez kierującego w środku. 59-letni właściciel citroena miał we krwi ponad półtora promila alkoholu.
Kierowca tłumaczył, że po skończonej pracy napił się piwa, a później chciał po prostu wrócić do domu.
Mieszkaniec powiatu bełchatowskiego stracił prawo jazdy, a za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze