Już od pierwszej edycji Śniadań Wielkanocnych widać, że bełchatowianie chcą spędzić ten świąteczny czas razem, usiąść do wspólnego stołu, złożyć sobie życzenia. To dowód na to, że idea ta spodobała się mieszkańcom i warto ją kontynuować. Mnie również jest bardzo bliska – mówi Mariola Czechowska, prezydent Bełchatowa. – Z wielką przyjemnością zapraszam więc wszystkich bełchatowian na piąte już Śniadanie Wielkanocne w naszym mieście. Spotkajmy się przy świątecznym stole, życzmy sobie radości, wiary i nadziei – dodaje prezydent.
Spotkanie wielkanocne organizowane jest przede wszystkim dla osób samotnych i tych, którzy znajdują się w trudnej sytuacji materialnej, ale z zaproszony może czuć się każdy bełchatowianin. Śniadania Wielkanocne organizowane w poprzednich latach gromadziły wielu mieszkańców naszego miasta, więc organizatorzy mają nadzieję, że i tym razem nie będzie pustych miejsc.
Na stole tradycyjnie znajdzie się święconka, barszcz, sałatki, jajka i oczywiście babki czy mazurki. Nie zabraknie też życzeń, a świąteczny nastrój dopełni występ seniorów z chóru Promienie Bełchatowa.
To, co pozostanie na stole na koniec śniadania, potrzebujący będą mogli zabrać ze sobą. Jak zawsze, planujemy też przygotować kilkadziesiąt paczek z żywnością, które podarujemy każdemu, kto będzie miał takie życzenie – mówi Krzysztof Franczak, naczelnik bełchatowskiej OSP.
Napisz komentarz
Komentarze